Dani Olmo na radarze czołowych, europejskich ekip. Może wrócić do giganta!

Dzięki dobrym występom w Lidze Mistrzów, Dani Olmo skupił na sobie uwagę kilku czołowych zespołów w Europie. O podpis 21-letniego pomocnika walczą takie ekipy jak Barcelona, Manchester United czy Chelsea. Według ostatnich doniesień mediów, powrót Hiszpana do „Dumy Katalonii” jest całkiem możliwy. Drużyna z  Camp Nou prowadzi bowiem w wyścigu o transfer, a sam zawodnik chętnie, ponownie zawitałby w Barcelonie.

Swoją przygodę z piłką, Dani Olmo rozpoczynał właśnie w mieście położonym na północnym wschodzie Hiszpanii, czyli Barcelonie. Najpierw Olmo trenował z młodzieżową ekipą Espanyolu, a w 2007 roku przeniósł się do szkółki FC Barcelony. W zespołach „Dumy Katalonii” (U-17,U-18), Dani Olmo przebywał do 2014 roku. Piłkarz podjął decyzję, by spróbować swoich sił w dorosłym futbolu, jednakże szanse na grę w Hiszpanii były niemożliwe. Z tego też powodu, 21-latek trafił do Dinamo Zagrzeb, w którym gra do dziś.

Trwająca kampania jest dla zawodnika bardzo udana. Najistotniejsze są przede wszystkim występy piłkarza w Lidze Mistrzów. Olmo zagrał w jedenastu meczach (biorąc pod uwagę także eliminacje), w których zdobył pięć goli oraz zaliczył cztery asysty. Dobra postawa na arenie międzynarodowej pozwoliła 21-latkowi zadebiutować w dorosłej kadrze Hiszpanii. Dani zagrał w meczu eliminacyjnym z Maltą i zdobył swoją debiutancką bramkę.

Młody gracz z pewnością myśli o udziale w Euro 2020. Szanse na powołanie byłyby zdecydowanie większe, gdyby Olmo przeniósł się do drużyny z czołowej, europejskiej ligi. Nic dziwnego, że zainteresowanie Barcelony, czyli zespołu w którym jako młodzik występował Olmo, cieszy samego zawodnika, o czym wyznał pomocnik w wywiadzie – Cieszy mnie to, że Barcelona rozważa sprowadzenie mnie z powrotem. Spędziłem w La Masia sześć lat, efektem czego otrzymałem lekcję życia. Moim celem jest gra na Euro. To będzie niewątpliwie trudne zadanie, gdyż gram w mniej popularnej lidze. Chcę zatem zrobić krok do przodu i nie mówię tylko o Euro. 

Jak informuje serwis „Goal”, Barcelona jest aktualnie najbliższa sprowadzenia 21-letniego pomocnika. „Duma Katalonii” ma nadzieję, że transfer zamknie się w kwocie 26 milionów funtów. Chorwacki klub oczekuje natomiast pieniędzy w granicach 34 milionów funtów.

 

Komentarze

komentarzy