Świetna dyspozycja Mohameda Salaha, Sadio Mane oraz Roberto Firmino sprawiła, że Daniel Sturridge w tym sezonie ogląda mecze zazwyczaj z wysokości trybun bądź ławki rezerwowych. Anglik pomimo braku kłopotów zdrowotnych, nie może regularnie występować na boisku z powodu zbyt dużej konkurencji. Czy już niebawem jego sytuacja ulegnie zmianie? Wszystko na to wskazuje.
Odbierz darmowy zakład 20 zł
Obecna umowa snajpera wygasa po zakończeniu obecnej kampanii. „The Reds” nie mają zamiaru przedłużać z nim kolejnego kontraktu, zatem Sturridge rozpocznie latem poszukiwania nowej drużyny z kartą zawodnika w ręku. Według raportów angielskiej prasy, zainteresowanie piłkarzem wykazuje Brendan Rodgers, który od lutego prowadzi Leicester.
To właśnie za rządów 46-latka, angielski napastnik rozegrał być może swój najlepszy sezon w karierze. Mowa oczywiście o latach 2013 oraz 2014, kiedy Liverpool do ostatnich kolejek walczył o ligowy tytuł. Wówczas wraz z Suarezem stworzyli niesamowity duet snajperów. Teraz Rodgers ma nadzieję, że przywróci dawnemu podopiecznemu świetną formę.
Regularna gra dla 29-latka powinna być pewnego rodzaju platformą do odzyskania dawnej dyspozycji. Rodgers latem planuje kilka roszad w swoim składzie, a już dziś wiemy, że z klubu odejdzie Shinji Okazaki. Japończyk rozpoczął podczas tego sezonu zaledwie jeden ligowy mecz w pierwszej jedenastce, a jego umowa – podobnie jak Daniela – dobiega końca za dwa miesiące.
W kadrze „Lisów” pozostaną oczywiście Jamie Vardy oraz Kelechi Iheanacho. Taka mieszkanka młodości i doświadczenia może przynieść dla ekipy z King Power Stadium wiele korzyści.
