Deeney: „Brakuje im jaj”

Deeney powątpiewa w zaangażowanie piłkarzy Arsenalu (Zdjęcie: Skysports.com)

Troy Deeney nie przebierał w słowach po wygranym w ostatnich sekundach spotkaniu z Arsenalem. 29-letni napastnik, który pojawił się na boisku po przerwie, zaatakował zawodników Arsenalu, zarzucając im brak zaangażowania i chęci do walki. W wywiadzie dla stacji BT Sport Deeney podkreślił, że Watford wrócił do gry tylko i wyłącznie dlatego, że wykazał się na boisku większą determinacją.

Przypomnijmy, w ostatniej kolejce Arsenal wybrał się na Vicarage Road. Podopieczni Wengera kontrolowali mecz w pierwszej połowie i zdobyli bramkę po stałym fragmencie gry. Gdy wydawało się, że w drugiej części meczu bieg wydarzeń na boisku nie powinien ulec zmianie, na murawie pojawił się Troy Deeney.

W moim pierwszym pojedynku główkowym skoczyłem do walki z Mertesackerem. Cóż, tak naprawdę nie musiałem nawet skakać, po prostu kiwnąłem głową. Kibice od razu podnieśli się z miejsc. Arsenal natychmiast oddał pole gry i się cofnął.

Po wejściu na boisko 29-letniego Anglika „Szerszenie” ruszyły do ataku i z każdą kolejną minutą pętla na szyi Arsenalu się zacieśniała. Skutecznie egzekwowany karny pozwolił napastnikowi Watfordu na zdobycie pierwszego gola w tym sezonie.

Deeney zdecydowanie nie zgadza się również ze stwierdzeniem Wengera, według którego Arsenal przegrał przez wątpliwą „jedenastkę”.

Powiem tylko, że karny nie był powodem, przez który przegrali. Aby osiągać dobre rezultaty, trzeba mieć odrobinę jaj. Zawsze, kiedy gram z Arsenalem, wychodzę na murawę i myślę sobie: pozwól im pierwszym pokazać pazur, zobaczymy, kto bardziej tego chce.

Z wypowiedzią napastnika Watfordu zgodził się były piłkarz Arsenalu – Martin Keown.

Mam nadzieję, że piłkarze Wengera słuchali wypowiedzi Deeneya i w następnym meczu pokażą odpowiednią reakcję. Podczas spotkania musisz być gotowy na walkę. Jeśli tego nie zrobisz, pozwolisz rywalowi wrócić do gry, tak jak dzisiaj zrobił to Watford. Za moich czasów w Arsenalu nie brakowało charakteru. Wenger powinien się poważnie zastanowić, czy w jego drużynie panuje odpowiednie nastawienie.

Zawodnicy Arsenalu nie będą musieli długo czekać na możliwość wyjazdowej rehabilitacji, gdyż już w najbliższej kolejce zagrają na Goodison Park ze znajdującym się w katastrofalnej formie Evertonem.

Całą wypowiedź Deeneya można zobaczyć TUTAJ.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu

Komentarze

komentarzy