W piłce nożnej mieliśmy już wszystko – napastników zostających obrońcami, bramkarzy stających się napastnikami, czy prawoskrzydłowych przenoszonych na druga stronę. Wiele z tych roszad było dziełem przypadku. Być może to właśnie przypadek zadecydował także o tym, jakiego Casemiro możemy obserwować obecnie na boiskach.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
Brazylijczyk jest w ostatnich latach bezsprzecznie jedną z ważniejszych postaci w Realu Madryt. 27-latek świetnie zabezpiecza środek pola, przy okazji świetnie radząc sobie z piłką przy nodze, a czasami nawet angażując się do ofensywy. Czy gra na pozycji, na której występuje, była w jego głowie od początku? Okazuje się, że nie.
– Kiedy udałem się na testy do Sao Paulo, byłem napastnikiem. Byłem całkiem silny, zawsze byłem najwyższy w swoim roczniku i zdobywałem wiele bramek głową. Kiedy się tam pojawiłem, mając jakieś 12-13 lat, było tam około 300 zawodników, z których mieli wybrać 50.
– Pamiętam dobrze, że kiedy trener zapytał, kto jest bramkarzem, rękę podniosło trzech chłopaków. Kiedy spytał, ilu jest napastnikami, podniosło 40 albo więcej dzieciaków. Powiedziałem sobie: „Jest za duża konkurencja, więc nie będę napastnikiem”. Podobnie było, kiedy zapytano o pomocników, więc zrobiłem to samo.
– Potem jednak trener zapytał: „Są jacyś defensywni pomocnicy?” Siedem albo osiem rąk uniosło się w górę, więc stwierdziłem: „Ok, będę defensywnym pomocnikiem”. Podczas testów trenowałem właśnie na tej pozycji, ale trener wziął mnie na stronę mówiąc: „Nie jesteś defensywnym pomocnikiem, przyjechałeś tu jako napastnik”. Ja jednak upierałem się, że jestem i tak to wszystko się zaczęło – zdradził Casemiro w rozmowie z Jorge Valdano.
Jak widać wybory pozycji nie są jedynie dziełem trenerów, a czasem to zawodnicy zupełnie przypadkowo sami wrzucają się w określone miejsce na placu gry. Kto wie, może gdyby Casemiro upierał się przy zostaniu napastnikiem, grałby teraz na tej pozycji na jakimś niższym poziomie rozgrywkowym w ojczyźnie. Czas pokazał, że przypadkowo wybrał najlepiej, jak mógł.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!