Dekada od odejścia Cristiano Ronaldo. Klątwa „siódemki” ma się w najlepsze

Cristiano Ronaldo bez wątpienia jest jednym z największych gigantów współczesnej piłki. Zachwycał w Manchesterze, zachwycał w Realu, teraz próbuje walczyć o najwyższe cele z Juventusem. Poza drobnym wyjątkiem (pierwszy sezon w Hiszpanii), na plecach zawsze towarzyszy mu stały numer…

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Piłka nożna to pozornie prosta gra. Trenujesz, ćwiczysz z drużyną różne warianty, wychodzisz na murawę i prezentujesz to, co potrafisz. Trudno doszukiwać się tu większych filozofii, a co dopiero zabobonów czy też… klątw.

Mimo tego wielu zawodników i trenerów ma swoje przesądy, których twardo się trzyma. W innym razie uważają, że skończy się ich dobra passa, szczęście się odwróci, a ewentualne niepowodzenie będzie spowodowane właśnie ich „występkiem”. Jeśli wiele osób naprawdę w to wierzy, może numery także mogą być przeklęte?

Kiedy Cristiano Ronaldo występował na Old Trafford, godnie reprezentował numer 7 na swoich plecach. Młody, szybki, przebojowy, zachwycający, skuteczny… Portugalczyk miał wszystko. Numer to tylko numer jednak presja była dość duża. W końcu wcześniej siódemkę nosili w Manchesterze m.in. Best, Robson, Cantona czy Beckham.

Teraz, niemal dokładnie 10 lat po odejściu Cristiano Ronaldo do Realu Madryt można powiedzieć, że on jako ostatni poradził sobie z tym „ciężkim” numerem. To, co dzieje się od tamtego czasu, przechodzi wszelkie pojęcie.

Siódemkę na czerwonym trykocie przez ten czas nosili już Michael Owen, Antonio Valencia, Angel Di Maria, Memphis Depay czy Alexis Sanchez. Przez całe 10 sezonów zawodnicy z numerem 7 zdobyli dla Manchesteru jedynie… 15 bramek w Premier League.

Czasem zdarza się, że daje się niewłaściwe numery niewłaściwym osobom. Czy jednak można powiedzieć, że taki Di Maria czy Alexis byli/są za słabi, by dobrze prezentować się w klubie jakim jest Manchester United? Ciekawe, czy założenie „lżejszego” numeru zmieniłoby coś na plus…

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Komentarze

komentarzy