Dlaczego Fernandes nie trafił do United? Powodem okazała się pewna statystyka…

Bruno Fernandes

Kibice Manchesteru United do ostatnich dni żyli sagą związaną z transferem Bruno Fernandesa. Ostatecznie Portugalczyk pozostał w Sportingu i raczej mało prawdopodobne, że podczas tego lata opuści swój kraj. Dlaczego jednak jego przenosiny do Anglii ostatecznie nie wypaliły?

Po odejściu Andera Herrery, Ole Gunnar Solskjaer z pewnością chciał wzmocnić środkową część boiska. Norweg ostatecznie nie zdołał przekonać zarządu do zakupu 24-latka. Według dziennikarzy „Daily Mail” zadecydowały o tym dwie rzeczy.

Pierwszą z nich jest statystyka celnych podań. Jak na środkowego pomocnika, reprezentant Portugalii miał ją dość niską – zaledwie w okolicach 75%. Dla przykładu Paul Pogba oraz Kevin De Bruyne uzyskują średnio około 83% celnych podań na mecz. Dodatkowo jeśli weźmiemy pod uwagę „moc” obu lig, ta różnica jest diametralna. Nonszalancja Fernandesa nie spodobała się skautom United, którzy mieli obawy o podejmowanie decyzji przez rozgrywającego.

Kolejnym powodem jest „wykorzystywanie” zainteresowania United w celu podbicia pensji zawodnika podczas kontaktów z Tottenhamem. Agenci Portugalczyka nieco podkoloryzowali zainteresowanie Fernandesem przez „Czerwone Diabły”, które ostatecznie zrezygnowały z jego zakupu.

Brak transferu Bruno oznacza, że Paul Pogba na pewno pozostanie tego lata na Old Trafford. Okienko w Hiszpanii kończy się 2 września, a sam zawodnik kilka dni temu stwierdził w wywiadzie, że nadal nic nie jest pewne, Mimo to trudno dojść do przekonania, że United pozwoli odejść swojemu filarowi bez znalezienia jakiegokolwiek następcy.  

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy