Dramat Luisa Enrique. Zmarła jego córka

W czwartek wieczorem Luis Enrique poinformował opinię publiczną, że jego dziewięcioletnia córka przegrała walkę z chorobą.

Niedawno „Lucho” zrezygnował z pracy w reprezentacji Hiszpanii, ponieważ miał poważne kłopoty osobiste. Okazało się, że tymi problemami była choroba dziewięcioletniej córki. Bardzo poważna choroba, ponieważ dziewczynka od pięciu miesięcy walczyła z kostniakomięsakiem (nowotworem złośliwym kości i chrząstki stawowej kończyn – przyp. red). Niestety walki nie wygrała.

Były trener Barcelony w specjalnym liście zakomunikował, że Xana zmarła w czwartek wieczorem. Podziękował przy tym lekarzom, a także mediom, które nie napisały o powodach czerwcowej rezygnacji selekcjonera.

Pełna treść listu Luisa Enrique:

Nasza ukochana córka Xana zmarła dziś wieczorem po trwającej pięć miesięcy walce z kostniakomięsakiem. Miała jedynie dziewięć lat.

Chcemy podziękować wszystkim, którzy okazali nam wsparcie w tych trudnych chwilach. Dziękujemy również za dyskrecję i zrozumienie. Chcemy również podziękować personelowi szpitali Sant Joan de Deu oraz Sant Pau za oddanie i sposób, w jaki nas traktowano, a także lekarzom, pielęgniarkom i wszystkim pracownikom szpitala. Przede wszystkim chciałbym podziękować lekarzom z działu medycyny paliatywnej (opieka nad pacjentem w ostatnim stadium nieuleczalnej choroby) ze szpitala Sant Joan de Deu.

Będziemy za tobą niesamowicie tęsknić i wspominać cię przez każdy dzień naszego życia z nadzieją, że jeszcze kiedyś się zobaczymy. Będziesz gwiazdą, która będzie prowadzić naszą rodzinę.

Spoczywaj w pokoju, Xanita,

Luis Enrique z rodziną.

Cóż, w takich chwilach trudno napisać cokolwiek, ponieważ śmierć dziewięciolatki nigdy nie powinna się wydarzyć. Współczujemy Luisowi Enrique, a także jesteśmy pod wrażeniem, że hiszpańskie media – słynące z tego, że wszędzie szukają sensacji – zachowały się racjonalnie. Dopóki Luis Enrique sam nie zakomunikował o śmierci swojej córki, żaden dziennikarz nawet o tym nie wspomniał. Mamy nadzieję, że polscy i włoscy dziennikarze wyciągną z tej historii odpowiednie wnioski.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy