Gdy wydawało się, że temat transferu Arkadiusza Milika w końcu zostanie zamknięty, to na ostatniej prostej przeprowadzki Polaka do Rzymu pojawiły się komplikacje. Na ten moment wszystko wskazuje na to, iż Alvaro Morata trafi do Juventusu, a Edin Dzeko zostanie w Romie. To oznacza, iż Arkadiusz Milik musi poszukać sobie innego rozwiązania. Według doniesień mediów, 26-latek ma dwie opcje.
Wszystko łączyło się w jedną całość. Arkadiusz Milik trafi do Romy, która pozwoli odejść Dzeko do Juventusu. Komplikacje, które pojawiły się na linii Milik-Napoli sprawiły, iż temat przenosin Polaka do stolicy Włoch nie jest aktualny. Cierpliwość najwidoczniej stracił Juventus, który znalazł sobie nowego napastnika. Alvaro Morata przybył już do Turynu, gdzie przechodzi testy medyczne. Transfer Hiszpana wydaje się kwestią czasu.
Dwie opcje?
Według informacji Corriere dello Sport, Arkadiusz Milik cały czas może liczyć na zmianę zespołu w trakcie letniego okna. Zainteresowanie Polakiem wykazują dwie ekipy – Newcastle oraz Valencia. W przypadku zespołu z Premier League, „Sroki” rozważały sprowadzenie napastnika jeszcze przed ustaleniem przenosin 26-latka do Rzymu. Choć rywalizacja w Newcastle jest spora, to Arkadiusz Milik najprawdopodobniej mógłby liczyć na pierwszy skład, tworząc z Callumem Wilsonem duet napastników.
Innym rozwiązaniem jest Valencia. Tutaj Milik z pewnością nie miałby problemów z grą w wyjściowej jedenastce, gdyż niedawno z zespołem pożegnał się Rodrigo, który trafił do Leeds United. Pozostaje pytanie, czy Arkadiusz Milik byłby zainteresowany przenosinami do ekipy „Nietoperzy”. Klub z Walencji w trakcie letniego okna pożegnał się z kilkoma ważnymi zawodnikami, więc projekt drużyny nie wydaje się atrakcyjny.