Byli tacy, którzy czekali na ten dzień już od ostatniego gwizdka w 2019 roku. Byli tacy, którzy chcieli zobaczyć, jak będzie wyglądała liga bez kilku zawodników wyjeżdżających z niej. Byli też tacy chcący się pośmiać z Ekstraklasy. Niestety ostatnia grupa miała ku temu kilka powodów w inaugurującej rundę wiosenną kolejce. Temat przewodni – strzał w aut…
Kilku przedstawicieli naszej Ekstraklasy postanowiło zrobić konkurs w strzałach na aut. Próby i pozycje były przeróżne. Od tych przygotowanych w narożnikach pola karnego, przez dośrodkowania kolegów i uderzenia z kilku metrów, kończąc na uderzeniach sytuacyjnych – czasem z gry, czasem po stałym fragmencie. Do tego kilka bilardowych sytuacji dobrze znanych w poprzednich rund i sezonów. Jednym słowem piłkarze Ekstraklasy powiedzieli głośne: WRACAMY!
Inauguracja przez duże „I”
Najpierw gra zespołowa, a raczej zgodowa, bo kibice na trybunach w przyjaźni, a i między zawodnikami było widać zgodność w jednej z akcji.
Wróciła #Ekstraklasa! Jak ja to kocham!?@OEkstraklasa pic.twitter.com/lRaFFpgr0d
— PS⚽ (@panpreses) February 7, 2020
A później holenderski Pele, a raczej Pelle van Amersfoort i jego wykończenie. Miał szczęście, że później uratowała go bramka Sergiu Hanki, z pomocą rywali.
EKSTRAKLASO – TĘSKNIŁEM!
?????????? pic.twitter.com/wLSKHYpN17— Marcin Matuszewski (@matuszewski_ini) February 7, 2020
Flipper po wrocławsku
Kolejny mecz zgodowy, który jak na takie spotkanie przystało, zakończył się remisem. Lechia prowadziła już dwoma bramkami, ale jak nie wpadają takie sytuacje, trudno myśleć o zwycięstwie w delegacji.
I tak był spalony ?#SLALGD pic.twitter.com/ezlt1sUXDp
— Oskar Kamosz (@OKamosz_20) February 7, 2020
Cebula
Wiadomo, że sytuacyjny strzał to wóz albo przewóz, czyli sytuacja albo mi wychodzi super uderzenie i gol, albo piłka leci gdzieś daleko. Do tej drugiej kategorii zapisał się zawodnik Korony Kielce.
— Out Of Context Ekstraklasa + Extra (@OEkstraklasa) February 8, 2020
Bid(n)y strzał
Bartka Bidę wiele razy chwaliliśmy, ale zarówno jego, jak i całą Jagiellonię, trudno pochwalić za sobotnie lanie, które dostali w Krakowie. Napastnik Jagi również dołączą do naszego grona „wyautowanych”…
— Książę Baraniny. (@__Kamil_____) February 8, 2020
Zawsze iść na dobitkę
Mówi się, że zbieranie drugich piłek to klucz do sukcesu w dzisiejszej piłce. No cóż, Sasa Balić może mieć inne zdanie po tej kolejce.
Proszę xD pic.twitter.com/ddD1dYZ3O6
— Obrońca Miru Domowego (@MirDomowy) February 9, 2020