Co z przyszłością Eriksena? Pochettino porównał go do… swojego psa

Często słyszy się opinie, że najważniejszymi transferami Tottenhamu jest zatrzymanie kluczowych zawodników. W pierwszej chwili może brzmieć to jak naciągana filozofia, ale jest w tym dużo racji. Kane, Alli czy Eriksen to zawodnicy, których chciałaby u siebie zdecydowana większość europejskich potęg. Co jakiś czas rozmawia się na temat ich przyszłości – teraz niepewność rodzi się przy ostanim z nich.

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO

Odkąd Eriksen trafił na Wyspy w 2013 roku z Ajaksu, stał się ostoją i gwiazdą nie tylko Tottenhamu, ale i całej ligi. 26-letni obecnie zawodnik niemal w każdym meczu udowadnia swoją wartość, co nie zawsze idzie w parą z formą drużyny. Czołówka ligi jest, występy w Lidze Mistrzów są, ale nie ma tego, czego oczekuje każdy zawodnik na światowym poziomie – trofeów.

Kontrakt Duńczyka wygasa za półtora roku i wciąż nie wiadomo, czy ten go przedłuży. Rozmowy trwają nieustannie, ale nie wiemy, czy klub przekona pomocnika do swojego projektu i swojej wizji przyszłości klubu. Nie wie tego również Mauricio Pochettino, który jednak znając Duńczyka rozumie jego zachowanie.

– Może podpisze w następnym tygodniu, może w ciągu sześciu miesięcy, albo klub i on mają inne wyzwania i marzenia. On jest bardzo wyjątkową osobą. Musisz dać mu wolność, tak jak na boisku, nie możesz go zamknąć w klatce. Tak jak z moim psem – kiedy idziesz z nim w parku, musisz dać wolność i zaufać – opisał swojego podopiecznego Pochettino.

Nie wiemy, czy Eriksen ucieszy się z takiego porównania, ale z pewnością doceni to, z jakim szacunkiem się do niego podchodzi. W takich przypadkach nigdy nie wiadomo, czy w innym klubie byłoby mu lepiej. Dobrym przykładem jest Philippe Coutinho. Niedawno największa gwiazda „The Reds”, obecnie – zwykle rezerwowy Barcelony… Eriksen i Pochettino rozumieją się bez słów i nawzajem wydobywają z siebie to, co najlepsze.

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO

Komentarze

komentarzy