Właściciele Evertonu od kilku lat pragną, aby ich klub na stale dołączył do czołówki Premier League. Farhad Moshiri niedawno dopiął swego i ściągnął na Goodison Park Carlo Ancelottiego. To jednak dopiero preludium do wielkich zmian, które mają podnieść zespół na jeszcze wyższy poziom.
Szkoleniowiec został zwabiony przez Everton obietnicą zapewnienia sporych funduszy na transfery. Miliarder Alisher Usmanov, który sprzedał swoje udziały w Arsenale i jest wielkim przyjacielem Moshiriego, niedawno zainwestował w „The Toffees”, a jego firma USM Holdings wykazuje zainteresowanie sponsorowaniem nowego stadionu klubu, gdy ten zostanie już wybudowany. Rosjanin był również obecny na niektórych rozmowach z Ancelottim we Włoszech przed podpisaniem przez niego kontraktu.
Teraz przyszedł czas jednak na wykonanie kolejnego kroku. Według angielskich mediów Everton wykazuje spore zainteresowanie wypożyczeniem Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk latem miał zamiar odejść z Realu Madryt do Napoli lub Atletico Madryt, ale ostatecznie oba kluby nie potrafiły się dogadać z „Królewskimi” na temat kwoty odstępnego.
28-latek pozostał na Santiago Bernabeu, ale między innymi ze względu na urazy nie rozegrał zawrotnej liczby spotkań, a Zidane nie jest jego największym fanem. Głównie z tego powodu angielski klub wierzy, że uda mu się dojść do porozumienia z Realem Madryt – najpierw na zasadzie wypożyczenia, które mogłoby się przerodzić w transfer definitywny.
James w przeszłości cenił sobie współprace z Ancelottim w stolicy Hiszpanii. Ponadto byłby to kolejny dowód na to, że Everton posiada środki finansowe, aby doczłapać się w stronę czołówki angielskiej ekstraklasy, Za pierwszy krok uznano sprowadzenie wielkiego nazwiska na ławkę trenerską, a teraz przyszedł także czas na inwestycje w zawodników.