Fantasy Premier League: 5. najważniejszych meczów 9. kolejki + polecani zawodnicy

Po przerwie reprezentacyjnej wracamy na angielskie boiska. W ostatnim tygodniu mogliśmy się cieszyć z awansu na Mistrzostwa Europy reprezentacji Polski, gole strzelali piłkarze na co dzień grający w Premier League, niestety nie obyło się bez kontuzji. Te najważniejsze to kilkutygodniowy uraz Sergio Aguero oraz długoterminowe urazy Dannego Ingsa oraz Tima Krula. Uporządkujmy jednak wszystko po kolei.

Tottenham Hotspur – Liverpool
Data: 17 października 2015r. (sobota), godzina 13:45

W trakcie przerwy na mecze reprezentacji na Anfield doszło do bardzo poważnej zmiany. Brendana Rodgersa na stanowisku trenera „The Reds” zastąpił Jurgen Klopp. Niemiec to niezwykle barwna postać w świecie futbolu. Nie przybył jednak do Anglii tylko po to, by być celebrytą, ale po to by odbudować Liverpool. Kibice wiążą z nim wielkie oczekiwania. Ciężkie zadanie czeka go już w debiucie, ponieważ jego drużyna zmierzy się z rozpędzającym się Tottenhamem na White Hart Lane. W obu ekipach kilku zawodników spędzi weekend w gabinecie lekarskim zamiast na boisku. Skupmy się jednak na graczach, którzy w sobotę wyjdą na boisko. Maurico Pochettino liczy na dobry występ duetu Christian Eriksen (8,3 mln)Harry Kane (9,2), który przecież przyniósł tyle punktów w zeszłym sezonie. W ostatnich meczach całkiem nieźle spisuje się obrona „Kogutów”, więc ryzykanci mogą pokusić się o wystawienie Toby Alderweirelda (5,1) czy też Hugo Llorisa (5,0). W gorszej sytuacji jest wspomniany już Klopp. Co prawda do zdrowia i dormy doszedł Daniel Sturridge (10,6), ale niemiecki trener nie będzie mógł skorzystać z takich postaci jak Christian Benteke (8,3), Jordan Henderson (6,6) czy Roberto Firmino (8,0) Nie przewidujemy łatwego debiutu dla Kloppa.

Polecany zawodnik: Christian Eriksen (Tottenham Hotspur)

Crystal Palace – West Ham United
Data: 17 października 2015r. (sobota), godzina 16:00

Na Selhurst Park czekają nas małe derby Londynu. To, że nie są to tak zapierające derby jak spotkania np. Arsenalu z Tottenhamem to wszyscy wiemy, ale dyspozycja obu zespołów w tym sezonie pozwala nam oczekiwać naprawdę dobrego spotkania. Wystarczy powiedzieć, że obie stołeczne ekipy są obecnie w pierwszej szóstce ligi. Zarówno Alan Pardew, jak i Slaven Bilic, nie mają wielkich problemów z kontuzjami swoich zawodników. W drużynie „Młótów” zdrowi są wszyscy podstawowi gracze, możemy więc liczyć na punkty przede wszystkim Dimitri Payeta (8,1), ale szansę na dużą zdobycz mogą mieć także Victor Moses (5,3) i Diafra Sakho (6,7). Z kolei Pardew liczy, że co najmniej tak dobrze jak w meczu z West Bromem zagra Wilfried Zaha (5,4), który robił z obrońcami rywali co tylko chciał i przyczynił się do zwycięstwa „Orłów”. Francuskiemu menedżerowi brakuje jednak typowej „9”, którą w końcówce poprzedniej kampanii był Glen Murray (5,6). Możemy ewentualnie liczyć na wykonawcę rzutów karnych – Yohana Cabaye (6,5).

Polecany zawodnik: Dimitri Payet (West Ham United)

HIT KOLEJKI
Everton – Manchester United
Data: 17 października 2015r. (sobota), godzina 16:00

Obie ekipy przystąpią do tego spotkania w zgoła innych nastrojach. Gospodarze nie przegrali od pięciu spotkań w lidze, i sukcesywnie wspinają się w tabeli. Goście przed dwoma tygodniami zostali zniszczeni przez Arsenal, a do tego niespodziewanie Memphis Depay (8,2) i Daley Blind (5,5) nie zdołali awansować z reprezentacją Holandii na Mistrzostwa Europy. Patrząc na kadry obu ekip, można powiedzieć, że czeka nas bardzo wyrównany mecz. Roberto Martinez będzie mógł skorzystać z będącego w gazie Romelu Lukaku (8,4) oraz zawsze groźnego Rossa Barkleya (6,9). To na nich ma się opierać gra ofensywna „The Toffees”. Pomagać mają im nieobliczalni Arouna Kone (5,0) i Steven Naismith (5,3). Louis van Gaal ma nadzieję, że na Goodison Park ustrzeli coś Wayne Rooney (10,2), może to go w końcu obudzi z letniego snu. Holender czeka tak naprawdę nie na gola, ale na dobry występ swojego kapitana. Sporą szansę na punkty ma także trójka: Anthony Martial (8,4), Memphis Depay (8,2) oraz Juan Mata (8,9). Ciężko przewidzieć, który z nich strzeli ewentualne bramki dla „Czerwonych Diabłów”. Sporym ryzykiem jest zagranie w tej kolejce obrońcami obu zespołów. Oczywiście jak zawsze, może być bezbramkowy remis, ale raczej spodziewamy się otwartej gry z obu stron, co może skutkować wysokim wynikiem.

Polecany zawodnik: Romelu Lukaku (Everton)

7c677ffa73173141da50355f616bdda8

Manchester City – Bournemouth
Data: 17 października 2015r. (sobota), godzina 16:00

Ten mecz ma jednego faworyta i każdy inny rezultat niż zwycięstwo gospodarzy będzie ogromną sensacją. Co prawda „The Cheeries” nie są ostatnią drużyną w tabeli, a West Ham oraz Tottenham pokazały nam, że „Obywateli” można pokonać, to jednak zdecydowanie bezpieczniej dla naszych punktów, przewidywać zwycięstwo gospodarzy. W ich szeregach zabraknie Sergio Aguero (13,3), który ostatnio zdobył aż pięć bramek w jednym meczu. Teraz nie będzie mógł wspomóc swoich kolegów na boisku, wróci dopiero za około miesiąc. W podobnej sytuacji znajduje się zresztą zespół gości. Na pół roku wyleciał z gry Callum Wilson, a zastąpić ma go Glen Murray, o którym padło już kilka słów w tym tekście. Manuel Pellegrini szczególnie liczy na podtrzymanie dobrej formy u Kevina de Bruyne (10,4) oraz na ustabilizowanie jej przez Raheema Sterlinga (8,8). Podczas absencji Aguero, to właśnie na nich spadnie obowiązek kreowania akcji i wygrywania meczów dla kibiców z Etihad. Ciężko przed takim meczem powiedzieć coś o gościach. Drużyna Artura Boruca (4,5) nie ma wielkich szans na zgarnięcie w sobotę chociażby punktu. Śmiało można wystawić w swoich składach obrońców lub brakarza Manchesteru City, bo jest spora szansa na zachowanie przez nich czystego konta.

Polecany zawodnik: Kevin de Bruyne (Manchester City)

Watford – Arsenal Londyn
Data: 17 października 2015r. (sobota), godzina 18:30

Arsenal znajduje się w świetnej dyspozycji, co oprócz meczów zespołu, pokazała przerwa reprezentacyjna i dobre występy indywidualne graczy „Kanonierów”. Wielu z nich strzelało bramki, a w internecie krąży też grafika, na której oprócz goli autor wyliczył też niewykorzystaną jedenastkę przez Cesca Fabregasa (8,6) oraz samobója Robina van Persiego, co ma symbolizować bardzo udany tydzień dla kibiców „The Gunners”. Nie zadziwiać przestaje Alexis Sanchez (11,3), który za chwilę dogoni w strzelanych bramkach Roberta Lewandowskiego, świetnie działa środek pola z Mesutem Özilem (8,4) na czele. Obronę Watfordu czeka w sobotni wieczór naprawdę ciężkie zadanie. Wiemy, że „Szerszenie” grają bardzo solidnie w defensywie, ale na rozpędzony i grający do przodu Arsenal, może to nie wystarczyć. Faworytem są przyjezdni, choć punkt dla Watfordu jest dużo bardziej prawdopodobny niż „oczko” dla Bournemouth na Etihad. Złym pomysłem nie jest wystawienie do składu obrońców Arsena Wengera, ponieważ istnieje duża szansa na czyste konto dla zespołu z Emirates. Jeżeli ktoś miałby pokrzyżować szyki przyjezdnym, to będzie to z pewnością Odion Ighalo (5,3), czyli zdecydowanie najlepiej punktujący w tym sezonie zawodnik Watfordu.

Polecany zawodnik: Alexis Sanchez (Arsenal Londyn)

Alexis-Sanchez

Kapitan na 9. kolejkę:

  1. Alexis Sanchez (Arsenal Londyn) – Chilijczyk jest w fantastycznej formie i strzela bramki jak na zawołanie. Wydaje się, że nawet solidna obrona Watfordu go nie powstrzyma.
  2. Kevin de Bruyne (Manchester City) – Belg strzela ostatnio bardzo regularnie, a pod nieobecność Sergio Aguero, to właśnie na niego będą liczyć koledzy z zespołu.
  3. Romelu Lukaku (Everton) – Napastnik „The Toffees” jest bliski ustabilizowania wysokiej formy. Na Goodison Park w spotkaniu z „Czerwonymi Diabłami” będzie chciał poprowadzić Everton do zwycięstwa, strzelając bramki, lub przy nich asystując.

Ryzykowniejsze wybory: Eden Hazard, Raheem Sterling, Theo Walcott, Juan Mata, Harry Kane, Daniel Sturridge

Komentarze

komentarzy