To nie są łatwe dni dla kibiców Bayernu Monachium. Robert Lewandowski i spółka zaliczyli kolejny słaby mecz. Tym razem jednak udało się ugrać remis. 1:1 w Salzburgu to zdecydowanie sukces Bawarczyków patrząc na to, co się działo przez 90 minut.
To gospodarze byli lepszym zespołem. Zwłaszcza w pierwszej połowie. Podopieczni Mathiasa Jaissle mogą żałować, że prowadzili po niej tylko 1:0. Adamu zastąpił Okafora i strzelił gola na 1:0. Powinno tych trafień być więcej, ale ekipa Red Bulla nie wykorzystała przewagi i kilku obecności w polu karny rywala. Bayern nawet nie bił głową w mur. Po prostu nie tworzył okazji.
Tych zabrakło w drugiej połowie, gdy przejął kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Więcej podań, wyższe posiadanie piłki i w zasadzie tyle. Nic więcej nie wynikało z takiej gry Bayernu. Dopiero w końcówce dwukrotnie zagroził Coman. Raz lepszy był bramkarz gospodarzy, za drugim razem Francuz. Ten gol będzie kluczowy w kontekście dwumeczu!
RB Salzburg – Bayern Monachium 1:1 (1:0)
1:0 Adamu 21′
1:1 Coman 90′
Rewanż 8 marca na Allianz Arena w Monachium. Faworytem będą wówczas gospodarze.
