Już za kilkanaście minut, o godzinie 17:00 finał Młodzieżowej Ligi Mistrzów (zgodnie z oryginalnym nazewnictwem: Młodzieżowej Ligi UEFA). W szwajcarskim Nyonie o prymat w klubowej piłce juniorów zagra Benfica z FC Salzburg, w którego bramce stanie Polak, wychowanek Jagiellonii Białystok.
FC Salzburg to oczywiście ten sam klub co RB Salzburg. Różnica w nazewnictwie wynika z faktu, że UEFA zabrania w swoich rozgrywkach używania w nazwie członu od nazwy sponsora. Austriacy w piątek pokonali w półfinale UYL ekipę Barcelony U-19 2:1. W drugim meczu Benfica okazała się lepsza od Realu Madryt.
Dziś dojdzie więc do starcia o „panowanie” w świecie piłki juniorów starszych. W bramce Salzburga regularnie staje 19-letni Bartłomiej Żynel, urodzony w Białymstoku i trenujący w akademii miejscowej Jagiellonii. Stamtąd przed trzema laty wyjechał do Austrii, gdzie najpierw grał w zespole młodzieżowym, a potem trenował w filialnym FC Liefering.
Piłka nożna, odpocząć nie można! Dziś o 16:55 Nsport finał młodej LM: Benfica Salzburg. W bramce Salzburga Bartek Żynel z akademii Jagi
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) April 24, 2017
Żynel wciąż gra w ekipie młodzieżowej, odbywając treningi w Liefering, ale prawdopodobnie wkrótce przedłuży umowę z Salzburgiem. Austriacy chcą zabezpieczać się na przyszłość, bo młody golkiper daje powody, by na niego stawiać w dłuższej perspektywie. W tym sezonie UYL (UEFA Youth League) rozegrał osiem spotkań, opuszczający tylko jedno, z Atletico Madryt. Statystyki ma bardzo dobre: tylko trzy razy musiał wyciągać piłkę z siatki, a aż czterokrotnie zachowywał czyste konto.
Gwiazdą młodzieżowego Salzburga jest Mergim Berisha, 18-latek, który z początkiem roku został włączony do dorosłego zespołu, sprowadzony z filialnego Lieferinga. W barwach pierwszego zespołu RB zdążył się nawet pojawić na boisku. Urodzony w Niemczech środkowy napastnik piłkarsko ukształtował się w Austrii, ale z pochodzenia jest Kosowianinem, ma też narodowość Albanii. W tej edycji UYL ma na koncie już siedem trafień oraz cztery asysty i dziś wyceniany jest na blisko 400 tysięcy euro! Wyróżniającymi się postaciami są też Hannes Wolf czy Oliver Filip. Żynel ma obok siebie nietuzinkowe talenty.
Benfica również ma swoje gwiazdy. Największe show w tych rozgrywkach robi Joao Felix, ofensywny pomocnik i strzelec dwóch goli w półfinałowym starciu z Realem – łącznie w tej edycji trafiał już sześciokrotnie, dorzucając jedno kluczowe podanie. Warto więc rzucić okiem na ten mecz i przyglądać się poczynaniom polskiego bramkarza, ale również wypatrywać graczy, którzy lada chwila wejdą do świadomości szerszego grona piłkarskich widzów. To może być emocjonujący finał!