Czy to koniec Garetha Bale’a w Realu Madryt? W kontekście regularnych występów Walijczyka, najprawdopodobniej tak. 30-latek obecnie odgrywa marginalną rolę w zespole. Nie oznacza to jednak, iż były gracz Tottenhamu szybko opuści klub. Najwidoczniej aktualna sytuacja niespecjalnie przeszkadza samemu zawodnikowi.
Od jakiegoś czasu w trakcie każdego okna transferowego media regularnie podejmują rozważania na temat przyszłości Walijczyka. Scenariusz za każdym razem jest taki sam. Zespół z Madrytu bardzo chętnie pożegnałby się z piłkarzem, jednakże żadna ekipa nie zamierza płacić takiego wynagrodzenia, jakie Gareth Bale otrzymuje w stolicy Hiszpanii. Z kolei sam zawodnik nie wyrywa się do zmiany drużyny.
Beztroska na ławce
W trakcie rywalizacji z Alaves, Gareth Bale już tradycyjnie zasiadł na ławce rezerwowych nie wchodząc na murawę nawet na minutę. Kamery uchwyciły pewien moment ze spotkania. Jak widać, piłkarz nie jest zmartwiony obecną sytuacją.
Gareth Bale ? pic.twitter.com/gzTCPZDJLp
— Renato (@rehnato) July 10, 2020
Kontrakt zawodnika obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Czy Gareth Bale wypełni umowę? Jak na razie, wszystko na to wskazuje.