Gdy wychowanek Barcelony nie wyklucza transferu do Realu…

Carles Alena sprawił, że o jego osobie zrobiło się głośno. I nie chodzi tu o jego przenosiny do Betisu, a o rozmowę w radiu Cadena SER. Wyznał w niej, że nie wyklucza w przyszłości przenosin do Realu.

Środkowy pomocnika trafił do La Masii w wieku siedmiu lat. Jako siemanstolatek, w meczu Pucharu Króla z Herculesem Alicante, zadebiutował w pierwszej drużynie. Co więcej, Carles Alena zdobył wtedy swoją pierwszą bramkę w barwach “Dumy Katalonii”.

Od tamtej pory Hiszpan wystąpił w 39 meczach Barcelony, w których trzykrotnie trafiał do siatki. W obecnym sezonie nie pojawiał się za często na placu gry – wystąpił w zaledwie pięciu meczach i został wypożyczony do Betisu. W ubiegłą niedzielę zadebiutował w zespole wchodząc na ostatnie dziewięć minut spotkania z Deportivo Alaves.

Ostatnia jego wypowiedź mogła wywołać spore kontrowersje… W rozmowie na antenie radia Cadena SER, Hiszpan został zapytany o to, czy mógłby w przyszłości zagrać w Realu Madryt.

– W futbolu jest wiele zwrotów akcji. Przez całe życie jest kibicem Barcelony i to byłaby trudna decyzja. Ale zawsze mnie uczyli – “nigdy nie mów nigdy”. – wyznał Carlos Alena.

Wypowiedź mogła poruszyć fanów “Blaugrany” nie tylko dlatego, że Hiszpan jest wypożyczony z klubu. Wywołał kontrowersje głównie z tego powodu, że wychował się w La Masii i praktycznie od piętnastu lat jest związany z “Dumą Katalonii”. Ponadto już od pierwszych spotkań w głównym zespole Carlos Alena był porównywany do klubowej legendy, Xaviego.

– Chciałbym wiedzieć, czy Xavi powiedział coś podobnego, gdy nie miał gwarancji gry ze strony trenera Barcelony. Przez jakiś czas grał dość rzadko i prawie opuścił Barcelonę. Myślę jednak, że nigdy tak nie powiedział. – stwierdził 22-letni pomocnik, porównując swoją sytuację do tej, z którą zmagał się niegdyś Xavi.

Z jednej strony słowa Hiszpana wzbudzają kontrowersje, jednak z drugiej lepiej dla opinii publicznej, że mówi o tym już teraz. Na pewno nie można stwierdzać, że zablokował sobie w ten sposób powrót z wypożyczenia z Betisu do macierzystego klubu.