Gerrard wychwala młodego Polaka

Steven-Gerrard-trenerem-akademii
Gerrard w ciepłych słowach wypowiedział się o Grabarze (Zdjęcie: Liverpooolfc.com)

Historii Stevena Gerrarda nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi piłki nożnej. Były zawodnik Liverpoolu cieszy się ogromnym szacunkiem pośród młodych adeptów futbolu i miłe słowa z jego ust znaczą więcej niż tygodniowe pochwały ze strony prasy. W ostatnim czasie przekonał się o tym Kamil Grabara, który z Gerrardem współpracuje podczas spotkań młodzieżowej Ligi Mistrzów.

Młody Polak regularnie występuje w barwach drużyny U-23, jednak tam prowadzony jest przez Alexa Inglethorpe’a, który również wypowiada się o Grabarze w bardzo ciepły sposób. Niech o wierze w umiejętności Polaka świadczy fakt, że w drużynie jest jeszcze dwóch starszych bramkarzy, którzy muszą jednak ustąpić miejsca Grabarze.

Gerrard w młodzieżowej Lidze Mistrzów także chętnie korzysta z usług byłego gracza Ruchu Chorzów i jest zadowolony z postawy polskiego bramkarza.

Wychodzi do dośrodkowań i sprawia, że wygląda to dziecinnie łatwo. Większość bramkarzy miałoby kłopoty, ale Grabara świetnie panuje nad własnym polem karnym.

Gerrard wypowiedział się również o pomyłce, która przydarzyła się Polakowi w starciu z Mariborem.

Byłem bardziej zadowolony z jego reakcji na ten błąd. Uważam, że pokazał, że jest topowym bramkarzem.

Steven Gerrard nie jest pierwszym trenerem, który podkreśla niezwykłe umiejętności i potencjał Grabary. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się nawet sam Juergen Klopp.

Największy zarzut wobec młodego Polaka to wciąż… nieumiejętne korzystanie z portali społecznościowych. Grabara specjalizuje się w kontrowersyjnych wypowiedziach, które są mu później wypominane.

W idealnym świecie były gracz Ruchu porzuciłby wszelakie sprawy, które odciągają go od piłki, i skupił się wyłącznie na futbolu. W rzeczywistości jednak jest inaczej, a polscy kibice powinni się przede wszystkim cieszyć, że rośnie kolejny co najmniej solidny bramkarz.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł

Komentarze

komentarzy