Możliwość debiutu w pierwszej drużynie podczas okresu przygotowawczego tylko i wyłącznie zmotywowała Kamila Grabarę do jeszcze bardziej wytężonego treningu. Polak dostał nagrodę za dobre występy w poprzednim sezonie i zbierał minuty podczas spotkania z Tranmere Rovers. Wraz z początkiem sezonu Grabara wrócił do drużyny U-23 i znów imponuje swoją dyspozycją. We wczorajszym spotkaniu z West Hamem obronił rzut karny i pomógł drużynie w zwycięstwie 2:0.
TUTAJ można zobaczyć interwencję Grabary.
Liverpool U-23 zalicza bardzo dobry start sezonu, bowiem wygrał wszystkie rozgrywane dotychczas spotkania ligowe. W czterech z pięciu zwyciężonych spotkaniach Grabara nie wpuścił bramki, zachowując czyste konto. Rywale wcale nie byli dużo słabsi, gdyż Liverpool ma już na rozkładzie chociażby Arsenal czy Manchester City.
Dla Grabary udany początek sezonu nie jest niczym nowym, bowiem na podobnym poziomie grywał już w poprzedniej kampanii. Szczególne uznanie budzić powinna jednak stabilizacja formy Polaka, który w młodym wieku niemal bez przerwy wykazuje podobne umiejętności.
Na temat utalentowanego bramkarza w pozytywnych słowach regularnie wypowiada się trener drugiego zespołu, ale również Juergen Klopp, który chwali postępy Grabary. W rezerwach Polak ma niepodważalne miejsce w podstawowym składzie, a dzięki kwalifikacji Liverpoolu do Ligi Mistrzów może także występować w młodzieżowej odmianie tychże rozgrywek.
W swoim debiucie młodzi „The Reds” z Grabarą w składzie ograli Sevillę aż 4:0. Polak miał podczas tego meczu możliwość współpracy ze Stevenem Gerrardem, który prowadzi zespół U-18.
Choć Kamil Grabara nie ma większych szans na grę w pierwszym zespole w sezonie 2017/2018, to jego przyszłość z pewnością jest ściśle powiązana z Liverpoolem. Polak jest jednym z tych talentów, których klub po prostu nie zwykł marnować. Tylko kwestią czasu jest, kiedy Grabara na dobre wskoczy do pierwszego zespołu.
