Kamil Grosicki w końcu zaliczył występ w Premier League!

Do 12 grudnia Kamil Grosicki musiał czekać na występ w Premier League podczas sezonu 2020/2021. Jak wiadomo, polski zawodnik był bardzo bliski przenosin do Nottingham Forest, jednakże wszelkie formalności związane z przeprowadzką zostały zrealizowane zbyt późno. Grosicki otrzymał w końcu szansę od Slavena Bilicia, wchodząc z ławki w meczu z Newcastle. 32-latek nie będzie najlepiej wspominać tego występu.

Sytuacja Kamila Grosickiego w klubie jest bardzo nieciekawa. Reprezentant Polski nie pełni nawet roli pierwszego rezerwowego. Slaven Bilić rzadko spogląda na Kamila Grosickiego, co potwierdza fakt, iż przed meczem z Newcastle, 32-latek nie miał na swoim koncie ani jednego występu w Premier League podczas sezonu 2020/2021. Grosicki zaliczył tylko mecz w zespole U-23, a także zagrał w Carabao Cup.

Pierwsze minuty Grosickiego

W związku z czerwoną kartką Matheusa Pereiry, którą Brazylijczyk zobaczył w trakcie meczu z Crystal Palace, Kamil Grosicki poprawił nieco pozycję w hierarchii WBA. Polak po raz drugi z rzędu pojawił się na ławce rezerwowych swojego zespołu. Tym razem beniaminek Premier League rywalizował na wyjeździe z Newcastle.

Kamil Grosicki otrzymał szansę od Slavena Bilicia, wchodząc na murawę w 80. minucie spotkania. 32-latek miał pomóc drużynie w zgarnięciu trzech punktów. Ostatecznie mecz zakończył się jednak porażką WBA. Dwie minuty po wejściu Grosickiego do siatki trafił Dwight Gayle, który zadecydował o losach spotkania. Gracze Newcastle wygrali 2:1.

Grosicki w trakcie swojego występu zanotował 6 kontaktów z piłką, zaliczył 2 podania (67% skuteczności), a także wykonał jedno, niecelne dośrodkowanie.