Po odejściu Vincenta Kompany’ego, Pep Guardiola z pewnością przez ostatnie tygodnie transferowego okienka zechce zakontraktować nowego środkowego obrońcę. Kandydatem numer jeden jest Harry Maguire.
Hiszpan niezmiennie stara się unikać publicznych deklaracji na temat piłkarzy innych klubów. Nie inaczej było tym razem, kiedy 48-latek nabrał wody w usta wraz z pytaniem o angielskiego defensora
– Harry jest obecnie graczem Leicester. Wiem, że niektórzy ludzie w Bayernie Monachium lubią dużo mówić o Sane, ale ja zwykle nie rozmawiam o graczach z innych klubów. Zobaczymy, co się wydarzy. Kompany był niesamowicie ważnym graczem na boisku i poza nim, kiedy wykazywał dostępność do gry.
– Oczywiście, że szukamy odpowiednich celów. Jednocześnie mamy trzech środkowych obrońców, którzy mogą tam grać i dwójkę młodych graczy w drugiej drużynie. Zobaczymy, czy klub chce wydać pieniądze. Jeśli tego nie zrobią, nic się nie stanie.
Decyzja Kompany’ego o przejęciu posady menedżera w Anderlechcie oznacza, że City potrzebuje nowego kapitana. Kto zatem weźmie odpowiedzialność za „Obywateli” na boisku?
– To stanie się naturalnie. Nie powiem, że teraz jest twoja kolej. Kapitan musi zajmować się szatnią, a nie mną. Jeśli mają ze mną jakiś problem, to on przedstawia ich decyzje. Sami piłkarze muszą o tym zdecydować.