Manchester United w ramach 24. kolejki Premier League rywalizował na wyjeździe z WBA. Dość niespodziewanie „Czerwone Diabły” nie zdołały pokonać beniaminka rozgrywek, remisując 1:1. Spore kontrowersje wzbudziły niektóre decyzje sędziego Pawsona. Rozczarowany postawą arbitra był kapitan ekipy z Old Trafford – Harry Maguire.
Już w 2. minucie potyczki West Brom wyszedł na prowadzenie. Do siatki trafił Diagne, dla którego było to premierowe trafienie w Premier League. Powtórki pokazały, że przy sytuacji bramkowej Senegalczyk mógł faulować Lindelofa, uderzając rywala w twarz. Mimo to, arbiter uznał gola.
Maguire rozczarowany decyzjami arbitra
W drugiej połowie spotkania Manchester United mógł otrzymać jedenastkę, gdyż w polu karnym faulowany był Harry Maguire. Po analizie VAR, arbiter nie dopatrzył się przewinienia. Tym razem powtórki udowodniły, iż sędziowie zawinili na całej linii, ponieważ Anglik przed tym faulem był na pozycji spalonej.
Tuż po meczu na temat spotkania wypowiedział się kapitan „Czerwonych Diabłów”, który nie był zadowolony z pracy arbitra – Stworzyliśmy wiele szans. Wystarczająco dużo, by wygrać mecz. Ciężko grało się ze straconym golem tuż na początku meczu. W szczególności, że według nas był tam faul.
Cały mecz rozgrywany był na ich połowie. Mogliśmy zrobić więcej, ale jest to rozczarowujące. To była ciężka praca przeciwko ekipie, która broni się bardzo głęboko. W drugiej połowie graliśmy ze świetnym tempem. Byłem pewien, że to jedenastka. Nie rozumiem w ogóle, dlaczego arbiter poszedł to sprawdzić. Znajdowałem się w polu karnym, poczułem dotyk na ramieniu, następnie był kontakt o moją piętę. Być może minimalny, ale to był karny.
Byłem zatem przekonany, że otrzymamy jedenastkę, ale wygląda na to, że decyzje są aktualnie przeciwko nam. Nie możemy jednak polegać na wideoweryfikacji. Musimy się poprawić.