Przyszłość Edena Hazarda nadal pozostaje owiana tajemnicą. Belg niedawno wspomniał, że wie w jakim zespole będzie grał w kolejnym sezonie. Na tę decyzję czekają przede wszystkim fani Realu Madryt oraz Chelsea.
Kontrakt 28-latka wygasa już w 2020 roku. Oznacza to, że jeśli „The Blues” chcą zarobić jakiekolwiek pieniądze na skrzydłowym – muszą spieniężyć go w letnim okienku transferowym. Oczywiście to tylko i wyłącznie scenariusz, w którym Hazard odmówi podpisania nowej umowy. Do tej pory gwiazda Chelsea kilkukrotnie odrzucała propozycje ekipy ze Stamford Bridge, marząc o transferze do stolicy Hiszpanii.
Czy jednak Eden posiada odpowiednie warunki do gry w Realu? W przeszłości wielokrotnie presja zjadała wielu klasowych piłkarzy, którzy ostatecznie nie poradzili sobie w „Królewskich”. W dyskusji na ten temat wziął udział nawet Jose Mourinho, który doskonale wie, ile znaczy pobyt w Realu Madryt.
– Czy Eden posiada osobowość, by zakładać tak „ciężką” koszulkę i grać przed fanami na Bernabeu? Myślę, że tak. Nie mogę powiedzieć, jakie Eden ma plany, ponieważ nie rozmawiałem z nim przed ługi czas. Może zamierza występować przez resztę kariery dla Chelsea, a może marzy mu się transfer do takiego giganta jak Real Madryt. Tego nie wiem.
Hazard w ostatnich latach wielokrotnie był łączony z odejściem ze stolicy Anglii. Najlepszym momentem wydawał się poprzedni rok, kiedy hiszpańską drużynę opuścił Cristiano Ronaldo. Wówczas weto postawiła Chelsea, która zablokowała jakikolwiek ruch. Teraz wszystko zależy od zawodnika, choć nie do końca. Zakaz transferowy dla „The Blues” może oznaczać, że klub ze stolicy Anglii ponownie siłą zatrzyma swojego piłkarza, wierząc, że do 2020 roku uda im się przekonać go do podpisania nowej umowy.
Ta zagrywka będzie oczywiście bardzo ryzykowna, ponieważ jeśli reprezentant Belgii także wtedy odmówi – w czerwcu kolejnego roku odejdzie z Chelsea na zasadzie wolnego transferu.