Hector Bellerin wyląduje w Madrycie? Hiszpański klub chce zaproponować wymianę zawodników!

Sporo dzieje się w Madrycie. Mowa tutaj o zarówno Realu, jak i Atletico Madryt. Tym razem dyskusja tyczy się tego drugiego zespołu. Według doniesień angielskich mediów, „Los Rojiblancos” zamierzają zaoferować Arsenalowi piłkarza + gotówkę za Hectora Bellerina!

Hiszpański defensor od kilku miesięcy ma rozłąkę z piłką. Wszystko za sprawą kontuzji, której doznał 24-latek w meczu z Chelsea w ramach 23. kolejki Premier League. Bellerin nabawił się poważnego urazu kolana, który zakończył jego sezon.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Niepewna sytuacja Hectora nie przeszkadza jednak Atletico. Jak informuje „The Telegraph”, Diego Simeone chciałby wzmocnić swój zespół o prawego obrońcę z Londynu. Jak wiadomo, madrycką ekipę opuści Juanfran. 34-latek był ważnym ogniwem drużyny, dlatego klub potrzebuje odpowiedniego następcy. Bellerin wydaje się poważnym i ciekawym kandydatem.

Na drodze transferu mogą stanąć wymagania „Kanonierów”. Angielski zespół oczekuje za piłkarza kwoty w wysokości 50 milionów funtów. Przedstawiciele Arsenalu nie zamierzają specjalnie schodzić z ceny. Dlatego też, Atletico wpadło na inny pomysł. „Los Rojiblancos” chcą zaproponować kartę zawodnika + gotówkę. O jakim piłkarzu mowa? Jest to Vitolo.

Wybór 29-latka ma swoje przyczyny. Ofensywny gracz grał pod opieką Unaia Emery’ego podczas swojego pobytu w Sevilli. Relacje obu panów mają pomóc w realizacji całej transakcji. Obecny szkoleniowiec Arsenalu sięgał trzykrotnie razem z Vitolo po Ligę Europy. 29-letni zawodnik był podstawowym graczem wyjściowej jedenastki Emery’ego.

Na tę chwilę nie wiadomo, jak zapatruje się na ewentualną przeprowadzkę sam Hector Bellerin. Transfer do Atletico może być dla piłkarza korzystny z dwóch powodów. Pierwszy z nich to powrót do ojczyzny. Drugi natomiast to gra w Lidze Mistrzów. Arsenal ponownie nie załapał się do tych prestiżowych rozgrywek.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Komentarze

komentarzy