Herrera otrzymał lukratywną ofertę. To koniec jego przygody z Manchesterem United?

Ander Herrera
Ander Herrera

Zagmatwana sytuacja kontraktowa Andera Herrery sprawiła, że piłkarz jest obecnie poniekąd panem własnego losu. Aktualny kontrakt Hiszpana wygasa już na końcu obecnego sezonu, dzięki czemu bez żadnych skrupułów może negocjować odejście do innego klubu. Jak się okazuje, 29-latke nie może liczyć na brak konkretnych ofert.

Największe zainteresowanie pomocnikiem wykazuje PSG. Francuski klub posiada, rzecz jasna, odpowiednie argumenty, aby przekonać piłkarza do zmiany miejsca zamieszkania. Mowa przede wszystkim o pieniądzach. Paryżanie proponują bowiem Herrerze tygodniówkę na poziomie 150 tysięcy funtów i aż czteroletni kontrakt. Dla hiszpańskiego piłkarza może to być propozycja nie do odrzucenia, zważywszy, że w chodzi w decydujące lata swojej kariery i to dla niego ostatnia szansa na „duży” deal.

Wczoraj francuskie oraz hiszpańskie media informowały o zaakceptowaniu tej oferty. Dziś jednak „ESPN” twierdzi, że nic nie zostało jeszcze podpisane, a były zawodnik Athletiku nadal liczy na dogadanie się z „Czerwonymi Diabłami”. Oczywiście wiele będzie zależało od oferty, jaką przedstawią władze angielskiego zespołu. W tym momencie Herrera ma świetną kartę przetargową i zapewne w negocjacjach nie zawaha się jej użyć.

Utrata hiszpańskiego pomocnika może być bolesnym ciosem dla Ole Gunnara Solskjaera, który regularnie stawia na tego zawodnika. „Paryżanie” nie zamierzają się jednak tym przejmować i szukają naturalnego następcy dla Adriena Rabiota. W obliczu problemów z FFP, darmowy transfer zawodnika wysokiej klasy będzie zbawieniem dla ekipy Thomasa Tuchela. Pozwoli to także nieco utrzeć nosa drużynie z Manchesteru, która wyeliminowała PSG w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy