Wigilia w tym roku może być prawdziwą gratką dla najbardziej zagorzałych fanów Premier League. Stacja telewizyjna Sky Sports sonduje bowiem pomysł, dzięki któremu starcie Arsenalu z Liverpoolem miałoby zostać rozegrane w Wigilię Bożego Narodzenia.
O tym, że stacja telewizyjna transmitująca spotkania Premier League ma niemal najważniejsze zdanie co do doboru terminarza, wiedzą niemalże wszyscy. Decyzja ma zapaść już na początku przyszłego miesiąca, a kluby oczywiście nie będą mieć nic do powiedzenia. Byłby to pierwszy taki przypadek od 22 lat w angielskiej ekstraklasie.
Cała sprawa oczywiście rozbija się o pieniądze. Sky Sports od tego roku dzieli prawa do transmitowania Premier League z BT Sport i może w każdej kolejce pokazać na żywo wyłącznie trzy spotkania – jeden w sobotę oraz dwa w niedzielę. Władze stacji nie zamierzają zatem tracić dochodów i są w stanie posunąć się do tak szalonego pomysłu. Z drugiej strony, trudno komukolwiek w tej sytuacji się dziwić. Sky Sports za każde transmitowane spotkanie wypłaca lidze ponad 10 milionów funtów, zatem to wręcz normalna sytuacja, że żąda całkowitego podporządkowania się pod jego wymarzony plan rozgrywek.
Starcie obu ekip miałoby zostać rozegrane o godzinie 16:00 angielskiego czasu, co umożliwiłoby kibicom na bezproblemowy powrót do domów. Byłoby to przeciwieństwo wspomnianej sytuacji sprzed 22 lat, kiedy to Manchester United z Leeds rozpoczynali mecz w południe.
Taka decyzja ze strony Sky Sports spowoduje dodatkowo, że Arsenal oraz Liverpool nie będą mogli rozegrać swoich spotkań tradycyjnie w Boxing Day i najprawdopodobniej ich mecze zostaną rozegrane dzień później, 27 grudnia.
