W poniedziałkowy wieczór, Manchester City wygrał bardzo ważne spotkanie z Leicester. Zwycięstwo podopiecznych Guardioli stanęło w pewnym momencie pod wielkim znakiem zapytania. Ogromną sytuację na zdobycie gola miał Kelechi Iheanacho.
Nigeryjski napastnik mógł wyrównać stan meczu. Były piłkarz „The Citizens” zachował się jednak fatalnie w bardzo dobrej sytuacji. Niektórzy kibice Premier League twierdzą, że postawa piłkarza nie jest przypadkowa. Jak wiadomo, Kelechi Iheanacho występował przez jakiś czas na Etihad.