Po kolejnych, ciekawych wzmocnieniach, Inter był bez wątpienia faworytem w kontekście wygrania mistrzostwa. W szczególności, że Juventus przeprowadził dość istotną zmianę, sprowadzając na ławkę trenerską Andreę Pirlo. Jak na razie, podopieczni Antonio Conte nie wyglądają na drużynę, która może wygrać Scudetto. Potwierdzają to ostatnie wyniki zespołu.
Już na samym starcie kampanii Inter dał pewien sygnał, iż w nowym sezonie drużyna może mieć spore kłopoty. Rzutem na taśmę klub z Mediolanu wyrwał zwycięstwo w rywalizacji z Fiorentiną, strzelając dwie bramki tuż przed końcem rywalizacji. Po tym spotkaniu, Inter ponownie sięgnął po trzy punkty, nie mając większych problemów w potyczce z Benevento.
Od tego momentu pojawiają się schody. Najpierw ekipa z Mediolanu zremisowała na wyjeździe z Lazio, a następnie przegrała derbowe spotkanie z Milanem. Do rywalizacji w Serie A doszły także mecze w Lidze Mistrzów, gdzie Inter nie spisuje się najlepiej. Wystarczy powiedzieć, że w dwóch starciach, piłkarze Antonio Conte zgromadzili tylko dwa punkty, remisując u siebie z Borussią Moenchengladbach oraz z Szachtarem na wyjeździe.
Kolejny remis
W międzyczasie Inter zdołał pokonać Genoę w lidze. Było to trzecie zwycięstwo w tym sezonie. W sobotę Gracze Conte rywalizowali na własnym obiekcie z Parmą. Wszyscy kibice mieli nadzieję, że Inter zdoła sięgnąć po trzy oczka w potyczce z niżej notowanym rywalem.
Tak się jednak nie stało. Inter zremisował z Parmą 2:2, a gola na wagę jednego punktu zdobył w 92. minucie Ivan Perisic. Tym samym, mediolański zespół w ostatnich sześciu spotkaniach zaliczył tylko jedno zwycięstwo. Choć oczywiście utrata pracy jak na razie nie grozi Antonio Conte, to z pewnością pojawią się pierwsze spekulacje w kontekście przyszłości włoskiego szkoleniowca.