Ostatnie dni dla Isco są wyjątkowo udane. Piłkarz Realu Madryt najpierw poprowadził do zwycięstwa swoją drużynę w lidze, a wczoraj mocno przyczynił się do wygranej Hiszpanii z Albanią. Zarówno Julen Lopetegui, jak i Zinedine Zidane mogą mieć powody do zadowolenia.
Słaba dyspozycja „Królewskich” w La Liga spowodowała, że w mediach zaczęła się głośna dyskusja o aktualnej formie niektórych zawodników. Ofensywa Realu mocno odstawała od tej z sezonu 2016/2017. Wystarczy spojrzeć na ostatnie wyniki madryckiego klubu. Tylko w spotkaniu z Realem Sociedad piłkarze Zinedine’a Zidane’a strzelili trzy bramki. W zeszłorocznych rozgrywkach mecze z minimum trzema bramkami były wręcz codziennością.
Za taki stan rzeczy odpowiadają oczywiście piłkarze ofensywni. Szansą na przełamanie była rywalizacja w 7. kolejce z Espanyolem. Mecz ten miał jednak tylko jednego aktora – był nim właśnie Isco. Hiszpan strzelił dwie bramki i zagwarantował swojej drużynie jakże istotne w ostatnim czasie trzy punkty. Piłkarz „Królewskich” jechał zatem na zgrupowanie w bardzo dobrym humorze. Dzięki swojej świetnej dyspozycji trafił na okładki gazet, stając się głównym tematem do rozmów w Madrycie.
Reprezentacja Hiszpanii w eliminacjach nie zawodzi. Przed wczorajszym meczem „La Furia Roja” miała na swoim koncie 22 punkty, a ewentualne zwycięstwo w rywalizacji z Albanią pozwalało jej cieszyć się z awansu do mistrzostw świata. Rozgrywając na dodatek mecz u siebie, Hiszpanie byli w tej potyczce murowanymi faworytami. Kibice nie zobaczyli żadnej niespodzianki, a gospodarze pewnie wygrali spotkanie 3:0.
Wyróżniającym się piłkarzem we wczorajszym meczu był nie kto inny, jak Isco. Zawodnik „Królewskich” najpierw w 16. minucie asystował przy bramce Rodrigo, a osiem minut później sam wpakował piłkę do siatki po podaniu Koke.
Reprezentanci Hiszpanii mogą zatem cieszyć się przed ostatnią kolejką z wywalczonego awansu, a szczególne powody do zadowolenia ma właśnie Isco, bowiem piłkarz madryckiego zespołu prezentuje niewątpliwie wysoką formę. Z dyspozycji Hiszpana mogą również cieszyć się kibice Realu, którzy z niemałymi zmartwieniami patrzyli w ostatnich ligowych meczach na swoich ulubieńców.
Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!