Po raz kolejny w tym sezonie Jadon Sancho jest na ustach wszystkich piłkarskich mediów. Angielski zawodnik w rywalizacji z Paderborn zdobył trzy bramki. Był to pierwszy hat-trick piłkarza w dorosłej karierze. Po strzeleniu jednego z goli, 20-latek wykonał specjalny gest.
Problemy zdrowotne Anglika powodowały, iż Sancho nie mógł w stu procentach pomóc swojej drużynie w trzech pierwszych spotkaniach po przerwie. W każdym z tych meczów, Jadon wchodził na murawę z ławki rezerwowych.
Najwięcej minut 20-latek otrzymał w potyczce z Bayernem. Sancho zanotował jednak bardzo słabą połowę, nie wyróżniając się na tle innych ofensywnych graczy Borussii. Zespół BVB ostatecznie przegrał kluczowe starcie z „Bawarczykami”, tracąc tym samym najprawdopodobniej szanse na tytuł.
Trzy gole Sancho
Nieobecność Haalanda nieco zmusiła Luciena Favre’a do wystawienia Sancho w wyjściowym składzie na spotkanie z Paderborn. Postawa Anglika sugeruje jednak, iż zawodnik nie zmaga się już z problemami zdrowotnymi.
Jadon zdobył bowiem w niedzielnym meczu trzy bramki, przyczyniając się w znacznym stopniu do zwycięstwa BVB 6-1. Gole dla Borussii strzelili także Hazard, Hakimi oraz Schmelzer.
Wymowny gest
Po trafieniu do siatki, Jadon Sancho pokazał koszulkę na które widniał napis „Justice for George Floyd”. Tym samym zawodnik złożył hołd zmarłemu Floydowi, o którym jest ostatnio bardzo głośno. Podobny gest wykonał także Marcus Thuram, gracz Borussii Moenchengladbach.