Napięty terminarz, a także problemy kadrowe Brighton sprawiły, iż Jakub Moder oraz Michał Karbownik zadebiutowali w ekipie „Mew”. Polacy znaleźli się w pierwszym składzie na pucharowe starcie z Leicester. Ostatecznie potyczka obu klubów zakończyła się minimalnym zwycięstwem „Lisów” 1:0. Obaj nasi przedstawiciele zanotowali obiecujące debiuty.
Pierwotnie wydawało się, że szybciej w barwach Brighton pierwszy zagra Jakub Moder, który mimo wszystko zbierał lepsze recenzje z tym sezonie, a także miał na swoim koncie mecze w Lidze Europy. Ostatecznie obaj Polacy zadebiutowali w tym samym momencie. Graham Potter zdecydował się na spore roszady w pucharowym starciu z Leicester i dał szansę obu Polakom.
Obiecujące debiuty
Trzeba przyznać, że zarówno Jakub Moder, jak i Michał Karbownik zanotowali obiecujące debiuty. Były gracz Lecha kilkukrotnie dobrze włączał się w akcje swojej ekipy, posyłając dwa kluczowe podania, a także notując dwie celne długie piłki oraz jedno dośrodkowanie. Z kolei Karbownik zaliczył parę ciekawych rajdów na prawej stronie boiska, całkiem dobrze radząc sobie w ofensywie. Potwierdza to fakt, iż Karbownik również zanotował dwa kluczowe podania w meczu.
Choć piłkarze Grahama Pottera walczyli z „Lisami” jak równy z równym, to ostatecznie z awansu cieszą się gracze Leicester, którzy wygrali mecz 1:0. Decydującego gola tuż przed końcem rywalizacji strzelił Kelechi Iheanacho.