Fantasy Premier League cieszy się ogromną popularnością. To rozgrywki, w których każdy gracz wybiera piętnastu zawodników do swojej drużyny. Na podstawie ich występów zdobywa punkty. Gdy piłkarz zaliczy dobry mecz, jego postawa jest odpowiednio wynagradzana. Z kolei gdy zawodnik notuje fatalne spotkanie, otrzymuje ujemne punkty. W związku z występem w starciu z Manchesterem United, Jan Bednarek pobił niechlubny rekord tej gry, otrzymując aż -7 punktów.
Z pewnością nikt przed starciem Manchesteru United z Southampton nie spodziewał się, że tak potoczą się losy tego spotkania. Ogromny wpływ na przebieg rywalizacja miała czerwona kartka Alexandre’a Jankewitza, który debiutował w Premier League. 19-latek został wykluczony z gry już w 2. minucie meczu, faulując w niewytłumaczalny sposób Scotta McTominaya.
„Święci” zdołali bronić się przed naporem rywali do 18. minuty starcia. Wtedy „Czerwone Diabły” rozwiązały worek z bramkami. Do przerwy piłkarze Ole Gunnara Solskjaera mieli na swoim koncie cztery gole, przy czym jeden z nich to samobójcze trafienie Jana Bednarka.
Hat-trick
Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, Jan Bednarek sfaulował Anthony’ego Martiala w polu karnym. Przynajmniej tak sytuację ocenił arbiter Mike Dean, gdyż całe zdarzenie wydawało się mocno kontrowersyjne. Decyzja sędziego była nieodwracalna. Jan Bednarek otrzymał czerwony kartonik i wyleciał z boiska.
Tym samym reprezentant Polski skompletował niechlubnego hat-tricka. Najpierw zanotował samobójcze trafienie, następnie sprokurował rzut karny, a na koniec obejrzał czerwony kartonik. W Fantasy Premier League środkowy defensor otrzymał -7 punktów. W historii tej gry żaden inny zawodnik nie miał gorszego wyniku.