Po niespodziewanej porażce z Norwich, Manchester City traci już do Liverpoolu pięć punktów. Jedną z przyczyn takiego rezultatu była fatalna gra w defensywie Johna Stonesa oraz Nicolasa Otamendiego.
Obaj defensorzy nie zaprezentowali się z dobrej strony na Carrow Road, przez co „Obywatele” stracili kolejne punkty w tym sezonie. Podczas wczorajszego programu na „Sky Sports” Jamie Carragher oraz Gary Neville boleśnie zrecenzowali występ obu tych piłkarzy podczas sobotniego meczu.
– Jeśli ci dwaj zawodnicy nadal będą występowali przy obecnym tempie gry City, to ekipa Guardioli nie wygra ligi – stwierdził Neville.
Niemniej ostro wypowiedział się Jamie Carragher.
– Stones w ciągu najbliższych czterech czy pięciu miesięcy będzie walczył o swoją karierę w tym klubie. Jeśli nie uda mu się tego zrobić, to kupią kogoś innego. W tej chwili Guardiola nie chce wystawiać ich obu do składu, ale nie ma innego wyboru.
Dopiero teraz widać, jak wiele dla tej drużyny znaczył Aymeric Laporte. Francuz wypadł z gry na kilka miesięcy po kontuzji odniesionej w spotkaniu z Brighton i przez jakiś czas Manchester City musi sobie radzić bez niego. Również dotkliwa była strata Vincenta Kompany’ego, którego jeśli omijały tylko kontuzje, potrafił utrzymać pewien poziom swojej gry oraz całego zespołu w obronie.
Jedynym ratunkiem dla hiszpańskiego szkoleniowca jest zakup środkowego obrońcy w zimowym oknie transferowym. Czy jednak do tego czasu nie będzie już za późno, aby powalczyć o mistrzostwo Anglii? Przy tak rozpędzonym Liverpoolu…
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem ZZP530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
