Pierwsza połowa finału Ligi Mistrzów już za nami. Po 45 minutach Chelsea prowadzi z Manchesterem City 1:0 po golu Kaia Havertza w 42. minucie.
Faworytem tego spotkania według większość ekspertów i bukmacherów przewidywała zwycięstwo “Obywateli”. Podopieczni Pepa Guardioli po zdobyciu mistrzostwa Anglii oraz triumfie w Pucharze Ligi mieli dołożyć na swoje konto trzecie trofeum. Po pierwszej połowie sytuacja zespołu nie układa się jednak optymistycznie.
Gol Havertza okaże się kluczowy?
Chociaż Manchester City ma optyczną przewagę w tym spotkaniu (przewaga w posiadaniu piłki 65-35% na jego korzyść), to do przerwy prowadzą “The Blues”. Bramkę otwierającą wynik spotkania zdobył Kai Havertz. Niemiec otrzymał podanie pod Masona Mounta, a następnie poradził sobie z Edersonem.
FULL GOAL HAVERTZ 😍😍🔥🔥
pic.twitter.com/nw0pdF0JoQ— SCORED GOALS ⚽️ (@scoredgoalss) May 29, 2021
Czy to krytykowany w tym sezonie reprezentant Niemiec okaże się bohaterem tego spotkania? O tym przekonamy się już po przerwie. Na razie w lepszych nastrojach mogą być jednak sympatycy Chelsea.