O ostatnim dniu okna transferowego i Kamilu Grosickim krążą już legendy. Praktycznie w każdym „deadline day”, reprezentant Polski łączony jest z przenosinami do innego klubu. Tym razem nie mogło być inaczej. Według doniesień mediów, zawodnik Hull może jeszcze dziś zmienić drużynę!
Wszystko zaczęło się w 2016 roku. W ostatni dzień okna, Kamil Grosicki był już jedną nogą w Burnley FC. Cała transakcja wydawała się już na tak zaawansowanym etapie, iż „Przegląd Sportowy” wypuścił okładkę z Grosickim w roli głównej. Marzenie 30-latka jednak się nie spełniło. Cała transakcja wysypała się na ostatniej prostej, a Kamil Grosicki został w Rennes.
Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus
Powtórkę z rozrywki mogliśmy zaobserwować zaledwie kilka miesięcy później. Po reprezentanta Polski zgłosili się przedstawiciele Hull. Również w tym przypadku, nie mogło być inaczej. Cały transfer dopięto dopiero w ostatni dzień okna, czyli 31 stycznia 2017 roku.
Latem, Kamil Grosicki również był łączony ze zmianą barw klubowych. Tym razem na całą transakcję nalegał zarząd „Tygrysów”, który chciał zredukować koszty płac. Według klubu, tygodniówka polskiego zawodnika nie była odpowiednia do wkładu 30-letniego piłkarza. Żaden klub nie zgłosił się jednak po Grosika.
Ostatnie tygodnie stoją pod znakiem świetnym występów Kamila w Championship. Podczas noworocznego spotkania, Grosicki strzelił dwie bramki oraz zanotował jedną asystę w wielkim triumfie „Tygrysów” nad Boltonem. Następnie nadszedł czas na dwa kolejne mecze, w których Polak dołożył cegiełkę, notując po jednej asyście w każdym spotkaniu.
Dwie opcje
Być może Hull wykorzysta dobrą dyspozycję piłkarza w celu zrealizowania transferu. Jak poinformował Pete O’Rourke, Middlesbrough chętnie wypożyczyłoby Polaka w ostatnim dniu okna. Tony Pulis widzi w Grosickim idealną opcję na wzmocnienie ofensywny. W drugą stronę mógłby powędrować napastnik Ashley Fletcher.
Zespół z Championship nie jest jednak jedyną drużyną, która monitoruje sytuację Grosickiego. Jak dodał dziennikarz, przedstawiciele Monaco także interesują się 30-latkiem. Tym samym, Kamil Grosicki mógłby występować w zespole z innym reprezentantem naszego kraju, Kamilem Glikiem.
Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz bonus
