Kamil Grosicki dostał szansę. Solidny występ Polaka w starciu z Wolverhampton!

Spore zaskoczenie wzbudziła wyjściowa jedenastka West Bromu na mecz z Wolverhampton. Niektóre wybory Sama Allardyce’a podyktowane były pozytywnymi testami na koronawirusa. Niespodzianką w pierwszym składzie beniaminka Premier League była obecność Kamila Grosickiego. Polak otrzymał ważną szansę. 32-latek może być zadowolony ze swojego występu.

Cały czas pod znakiem zapytania stoi przyszłość Kamila Grosickiego. Reprezentant Polski chce walczyć o skład. Jeśli będzie to niemożliwe, to 32-latek zamierza udać się na wypożyczenie, by regularnie grać przed Euro 2020. Po sobotniej rywalizacji z Wolverhampton Kamil Grosicki może mieć nadzieję, że jego kariera w WBA jeszcze nie dobiega końca. Polak wyszedł w pierwszym składzie na mecz Premier League.

Solidna gra

Był to pierwszy występ Kamila Grosickiego w wyjściowym składzie WBA na mecz Premier League w tym sezonie. Wcześniej Grosicki rozegrał kilka minut w rywalizacji z Newcastle. Sytuacja Kamila była na tyle nieciekawa, iż wydawało się, że 32-latek prędzej zmieni klub, niż zagra od pierwszej minuty w lidze.

Grosicki najwidoczniej słusznie wierzył, że w jego sprawie wszystko może się wydarzyć. Polak zaliczył pozytywny występ w rywalizacji z Wolverhampton. W pierwszej połowie meczu 32-latek dograł bardzo dobrą piłkę do Calluma Robinsona, jednakże 25-latek nie wykorzystał świetnej okazji na strzelenie gola. W drugiej części potyczki Kamil Grosicki zanotował dobre prostopadłe podanie do Robinsona, który ostatecznie został sfaulowany w polu karnym Wolverhampton. Jedenastkę wykorzystał Matheus Pereira.

Na minus można ocenić pracę Grosickiego w defensywie. Przede wszystkim w pierwszej połowie Kamil miał spore problemy z rywalami. Na stronie 32-latka regularnie atakowali Traore i Semedo. W 69. minucie Grosicki opuścił murawę, a jego miejsce zajął Hal Robson-Kanu.

Ostatecznie rywalizacja Wolves z WBA zakończyła się niespodziewanym zwycięstwem 3:2 beniaminka Premier League. West Brom cały czas walczy o utrzymanie. Strata zespołu Kamila Grosickiego do bezpiecznej lokaty wynosi obecnie trzy punkty.