Być może nie sensacja, ale spore zaskoczenie. Valencia pokonała Barcelonę w finałowym meczu Pucharu Króla 2-1. Tym samym, zespół z Estadio Mestalla po 11 latach posuchy, wygrał jakikolwiek puchar. Nie dziwi zatem ogromna radość całego klubu.
Gabriel Paulista postanowił świętować „na własny sposób”. Defensor zespołu wjechał wślizgiem w swojego trenera. Oczywiście cała sytuacja zachowana była w formie żartu.