Ostatnie dni są dla kibiców Barcelony niezwykle trudne. Jak wiadomo, swojej przygody z klubem nie będzie kontynuował Leo Messi. Tym samym na barki innych zawodników spadnie strzelanie goli, a także inne aspekty ofensywne. Jednym z takich graczy ma być Sergio Aguero. Niestety, Argentyńczyk nie rozpocznie swojej przygody z hiszpańskim zespołem zgodnie z planem. Wszystko za sprawą kontuzji.
Po wielu latach pobytu w Manchesterze City, Sergio Aguero zakończył swoją przygodę z angielskim zespołem i wrócił do LaLiga, podpisując kontrakt z FC Barceloną. Nadal do końca nie wiadomo, czy Argentyńczyk będzie występować w barwach „Dumy Katalonii”. Wszystko za sprawą kłopotów klubu z rejestracją nowych zawodników. Do tego dochodzi poważny problem samego piłkarza.
Dłuższa przerwa
Jak informuje bowiem Gerard Romero, Sergio Aguero nie pojawi się na murawie aż do listopada. Jest to efekt kontuzji prawej łydki. To z pewnością mocno komplikuje sprawę przyszłości samego gracza. Jeśli Barcelona rzeczywiście będzie musiała wybierać, kogo może zarejestrować, to można przypuszczać, że zespół z Camp Nou wybierze np. Depaya kosztem kontuzjowanego Aguero.
