Prawdziwy koszmar przeżywa Eden Hazard. Belg od początku przygody w Realu Madryt nie może poradzić sobie z problemami zdrowotnymi. Gdy wydawało się, że 29-latek dobrze wejdzie w nową kampanię, kolejne kontuzje pokrzyżowały plany. Według najnowszych doniesień mediów, Hazard wróci do gry najwcześniej pod koniec listopada.
Już w połowie października było wiadome, że Eden Hazard nie zagra w El Clasico. Kłopoty mięśniowe uniemożliwiają Belgowi uczestniczenie w treningach zespołu. Z obozu „Królewskich” docierały jednak informacje, że kontuzja nie jest groźna, więc kibice mieli nadzieję, że Hazard pojawi się na murawie jeszcze przed listopadową przerwą reprezentacyjną.
Większy problem
Na to się jednak nie zanosi. Zinedine Zidane na konferencji poprzedzającej starcie z Szachtarem odniósł się do sytuacji Belga. Szkoleniowiec Realu Madryt oznajmił, iż uraz zawodnika jest trochę gorszy niż przypuszczano. W związku z tym, Eden nie wróci szybko do gry.
Każdemu kto planuje wejść do kasyna lub postawić zakład u bukmachera, radzimy mieć tę książkę pod ręką.
Jak informuje MARCA, przez minimum trzy najbliższe tygodnie Eden Hazard nie będzie dostępny. Oznacza to, iż 29-latek może wystąpić najszybciej 22 listopada, gdy Real Madryt rozegra mecz z Villarreal. Oczywiście jest to optymistyczny scenariusz, gdyż nie można jednoznacznie stwierdzić, że Eden Hazard do tego momentu poradzi sobie z problemami zdrowotnymi.