Początek transferowego okienka w wykonaniu Manchesteru United nie może napawać optymizmem fanów z Old Trafford. Pierwszym ruchem będzie zakup Daniela Jamesa, skrzydłowego Swansea za około 15 milionów funtów. Po zakontraktowaniu 21-latka przyjdzie czas na finalizację innej transakcji, która na pewno może zaskakiwać.
Ekipa z Manchesteru ma bowiem zamiar złożyć ofertę za pomocnika Newcastle – Seana Longstaffa. Pomocnik w tym sezonie ligowym rozegrał zaledwie 9 spotkań, ale mimo to jego gra zrobiła wrażenie na skautach United. Anglik jest nazywany nowym Michaelem Carrickiem. Piłkarz obecnie zmaga się z kontuzją kolana, lecz będzie gotowy na początek kolejnego sezonu.
Strata Longstaffa będzie nie na rękę dla Rafy Beniteza, który chciałby zatrzymać zawodnika w swoim klubie, co zapewne ponownie popsuje relacje na linii trener- właściciel. Mimo to Hiszpan doskonale zdaje sobie sprawę, że trudno będzie zatrzymać tego zawodnika na dłużej w „Srokach”.
Trzeba przyznać, że pierwsze transfery drużyny Solskjaera nie powalają. Według źródeł „The Telegraph” to jednak celowy zabieg, ponieważ Norweg chce stworzyć nową drużynę, którą mają zasilić przede wszystkim młodzi, głodni sukcesów piłkarze.
Angielskie media sugerują także, że United włączy się do walki o Harry’ego Maguire’a. Defensorem w ostatnim czasie zainteresował się Manchester City, który w reprezentancie Anglii widzi długoletniego następcę Kompany’ego. Jego wartość oscyluje w granicach 70 milionów funtów.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
