
Początek sezonu w wykonaniu Chelsea można uznać za bardzo udany. Ekipa Maurizio Sarriego wraz z Liverpoolem prowadzi w ligowej tabeli, a wielki w tym udział ma nie kto inny jak Eden Hazard.
We wczorajszym spotkaniu z Cardiff, Belg zaliczył hat-tricka, ale jego udział w grze nie determinują tylko zdobywane bramki. Po letnich spekulacjach i niektórych wypowiedziach zawodnika, które łączyły go z wyjazdem ze Stamford Bridge, Eden cieszy się doskonałym początkiem sezonu pod batutą włoskiego szkoleniowca.
27-latek rozpoczął obecne rozgrywki na ławce rezerwowych, dochodząc do siebie po występie na mistrzostwach świata. Mimo to, już wówczas w dwóch początkowych spotkaniach zaliczył dwie asysty, udowadniając, że nadal w zespole można mu przypiąć łatkę lidera. Od tamtego czasu, „The Blues” rozegrali trzy starcia, w których trafił pięć goli. Statystyki kosmiczne i oczywiście trudno spodziewać się, że ta regularność zostanie zachowana, ale zmiana stylu gry Hazarda w „Sarrismo” jest zauważalna.
Co na ten temat do powiedzenia ma sam Sarri? – Czy Eden może być uznawany za topowego gracza? Myślałem, że Hazard jest jednym z najlepszych graczy w Europie, ale teraz zmieniam zdanie. Jest najlepszy. Jego głównym problemem jest wydawanie masy energii na grę 50-60 metrów od bramki rywala. Rozmawiałem z nim w ciągu ostatnich dwóch dni i powiedziałem mu o celu jakim jest 40 bramek w sezonie. Wierzę, że jeśli będzie zużywał mniej energii z dala od bramki przeciwników, to jest to wykonalne.
Były piłkarz Lille zyskuje sporo także dzięki współpracy z Olivierem Giroud. Wczoraj Francuz idealnie współpracował ze skrzydłowym, asystując mu przy dwóch trafieniach. Inaczej to wygląda w grze z Alvaro Moratą, który wygląda fatalnie na początku obecnego sezonu.
Największym problemem dla Hazarda do tej pory była regularność. Belg zwykle kapitalne spotkania przeplatał kilkoma słabszymi, gdzie kompletnie znika i nie potrafi wziąć ciężaru gry na własne barki. Jeśli Sarri zamierza walczyć o mistrzowski tytuł, musi motywować na tyle swojego asa, aby jego skrzydłowy w końcu zyskał regularność.