We wtorkowym meczu Premier League Southampton bezbramkowo zremisował z West Hamem. Po meczu najwięcej będzie się jednak mówić o starciu Craiga Dawsona z Che Adamsem. Obrońca West Hamu kopnął rywala prosto w twarz i nie poniósł konsekwencji.
Obiekt krytyki kibiców „Świętych”
Che Adams w ostatnim czasie był obiektem krytyki fanów Southampton. W ciągu ośmiu kolejnych spotkań 24-letni napastnik zdobył tylko jedną bramkę. Jego brak skuteczności ma odzwierciedlenie w przeciętnych wynikach “Świętych” – zespół strzelił tylko jednego gola w ciągu czterech meczów, wliczając starcie z West Hamem.
To musiało boleć!
Tym razem Che Adams ma jednak prawo czuć się poszkodowany. Podczas jednej z sytuacji piłkarz zbierał się do strzału, aczkolwiek nie miał zbyt wiele miejsca i upadł na murawę po zderzeniu z rywalem. Craig Dawson chciał kopnąć piłkę, ale piłkarz Southampton się odwrócił i otrzymał kopniaka w twarz.
Bez kartki.
Słabszy kark pęka.pic.twitter.com/cGpcCceZH1— Paweł Ożóg (@Pawel_Ozog) December 29, 2020
Warto tutaj dodać, że Andrew Madley, który był sędzią głównym tego spotkania sprawdził sytuację poprzez analizę VAR. Arbiter stwierdził po niej, że obrońca West Hamu atakował piłkę i nie powinien zostać w żaden sposób ukarany.