Koszulki z dna oceanu

15220264_10154681193974178_685345937420373460_n

W niecodziennych koszulkach zagrał Real Madryt w niedawno zakończonym spotkaniu ze Sportingiem Gijon. I nie chodzi tu o pomyłkę kitmana, lecz wręcz przeciwnie – jest to celowe działanie Adidasa.

Oglądając mecz, od początku można było się trochę zdziwić. Wychodzący na murawę zawodnicy Realu mieli na sobie jednolicie białe koszulki, na których z ledwością można było dostrzec takie elementy jak herb, logo producenta oraz sponsora. W dodatku gdzieś zaginęły charakterystyczne trzy paski, które od tego sezony powinny rozciągać się na boku tułowia.

Do głowy przychodzić mogły różne myśli, ale mogliśmy spekulować, że człowiek odpowiedzialny za sprzęt zaliczył wtopę i zapomniał o koszulkach, naprędce podrzucając piłkarzom uniwersalne komplety. Ta opcja jednak odpada, kiedy już dostrzeżemy oficjalnie zatwierdzony kształt czcionki napisów na tylnej części koszulki, a do tego nieśmiało z królewskiej bieli wyłaniające się szarawe logotypy. O co więc chodzi?

Otóż Adidas wszedł we współpracę z organizacją Parley, która zajmuje się ochroną środowiska (a konkretnie oceanów). Jednym z założeń było stworzenie unikatowych koszulek wykonanych z… plastikowych butelek. Może niewielu ludzi o tym wie, ale jest to dziś coraz powszechniejsza praktyka. Co więc w tym wyjątkowego? Butelki te wyłowiono uprzednio z dna oceanu. Z takiego właśnie surowca wtórnego powstały stroje „Królewskich”, które dziś – jednorazowo – mogliśmy podziwiać. Na gotowy już produkt nadrukowano niezbędne elementy, ale nawet tu zadziałano w myśl ekologii, bowiem nadruki te są przyjazne środowisku.

pobrane

W tej akcji wziął też udział Bayern Monachium, który w koszulkach z tego rodzaju recyklingu 5 listopada rozegrał mecz z Hoffenheim. Oczywiście, jak to w przypadku takich współprac bywa, liczba produktów jest ograniczona. Łącznie wyprodukowano ich 7000, a chętni mogą zakupić taką koszulkę na stronie producenta – o ile jeszcze są.

Całe przedsięwzięcie pozostawi po sobie wyłącznie pozytywny ślad. Światowy gigant w produkcji odzieży sportowej mistrzowsko zadbał o swój wizerunek, bo ochrona środowiska to – obok akcji charytatywnych – jeden z modniejszych ruchów w społeczeństwach na całym świecie, wywołujący przy tym poczucie poszanowania, a nawet podziwu. Szkoda tylko, że oba zespoły w tych zestawach nie zagrały na miarę oczekiwań.

Komentarze

komentarzy