Kuba, w Dortmundzie już nie pograsz

Od ośmiu lat w Niemczech. Na koncie wspaniałe sukcesy odniesione wraz z Piszczkiem oraz Lewandowskim. Kilka lat temu propozycje transferu do Premier League. Jednak w przyszłym sezonie Błaszczykowski nie będzie podstawowym graczem BVB, a tym samym nie będzie silnym punktem kadry. Nie wiadomo nawet, czy będzie do niej powoływany…

Gwałtowny zjazd w dół rozpoczął się 25.01.2014. Podczas meczu osiemnastej kolejki Bundesligi, Błaszczykowski doznał kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych. Od czasu tamtego koszmarnego urazu, były kapitan reprezentacji Polski nie odzyskał pełni formy. Po blisko rocznej przerwie w grze, Jakub Błaszczykowski nie dość, że stracił miejsce w podstawowym składzie Borussii, to dodatkowym ciosem była dla niego utrata opaski kapitana narodowej kadry. Szerokim echem odbiła się decyzja trenera Nawałki, który obowiązki kapitana powierzył Robertowi Lewandowskiemu. Jak wiadomo obaj panowie nie dzwonią do siebie po wygranym meczu, gratulując udanego występu.

Patrząc na wszystko z perspektywy kibica reprezentacji, obecna hierarchia w składzie BVB nie napawa optymizmem. Do drużyny z wypożyczenia powrócił Jonas Hofmann, który może być ustawiany na pozycji prawego pomocnika. Dodatkowo wśród ofensywnych graczy znajdują się m.in. Aubemeyang, Mkhitaryan, Kampl, Reus czy Kagawa. Co gorsza, Kuba nie znalazł się nawet w kadrach meczowych na dwa ostatnie mecze ekipy z Dortmundu. Warto wspomnieć, że przygotowania do sezonu 2015/2016 dla polskiego skrzydłowego zostały nieco pokrzyżowane, bowiem zamiast lecieć z drużyną do Azji, przebywał w Niemczech, lecząc uraz mięśniowy.

W takich okolicznościach najrozsądniejszym rozwiązaniem byłaby zmiana otoczenia dla 70 – krotnego reprezentanta Polski. W ostatnich dniach mówiło się o transferze do Interu Mediolan, który jest bliski sprzedania Xherdana Shaquiriego do angielskiego Stoke. Spekulacje toczyły się także w sprawie ewentualnych przenosin Polaka do największego rywala Borussii – Schalke. Jednak taki transfer jest raczej bardzo mało realny, m.in. z powodu ogromnej rywalizacji obu ekip. Błaszczykowski ma umowę do 2018 roku, ale jego przyszłość z Borussią może być jeszcze dłuższa. Z informacji „Przeglądu Sportowego” wynika, że w kontrakcie naszego reprezentanta jest zapis, że po wygaśnięciu kontraktu Kuba mógłby odpocząć rok i wrócić do klubu w roli skauta.

Jeżeli sytuacja Kuby Błaszczykowskiego nie ulegnie gwałtownej zmianie, Adam Nawałka będzie musiał się poważnie zastanowić nad tym, czy powołać go na wrześniowy mecz eliminacyjny z Niemcami. Być może Kuba znów będzie pełnił rolę zmiennika, jak podczas ostatniego meczu z Gruzją. Obecnie pewniakiem do gry na prawej pomocy wydaje się być Kamil Grosicki.

Jak dalej będzie wyglądała kariera Błaszczykowskiego? W głównej mierze będzie to zależało od przynależności klubowej oraz zdrowia samego piłkarza, bowiem kolejna poważna kontuzja może doprowadzić do przedwczesnego zawieszenia butów na kołku. Zatem wszyscy kibicujący polskiej piłce nożnej powinni trzymać kciuki za agenta Kuby, który znajdzie mu zespół dający większe szansę na grę w podstawowym składzie.

Komentarze

komentarzy