W połowie sezonu kluby ponownie wysyłają listę zawodników, których decydują się zgłosić do europejskich rozgrywek. Przede wszystkim jest to efekt zimowego okna transferowego, w którym można dokonać pewnych zmian w kadrze. Kluczowe wzmocnienie dokonał Ajax, który sprowadził Sebastiena Hallera za rekordową kwotę 22,5 miliona euro. Niewykluczone, że reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie pomoże nowej ekipie w Lidze Europy. 26-latek nie znalazł się bowiem na liście.
Sebastien Haller nie spełnił w West Hamie pokładanych w nim oczekiwań. Z tego też powodu londyńska ekipa zgodziła się sprzedaż napastnika w trakcie sezonu za kwotę przekraczającą 22 miliony euro. Haller trafił do Ajaksu, gdzie już błyszczy na murawie. W trakcie sześciu spotkań Eredivisie, 26-latek strzelił dwa gole oraz zanotował cztery asysty.
Błąd w zgłoszeniu?
W Amsterdamie z pewnością mają nadzieję, że Sebastien Haller pomoże drużynie w rozgrywkach Ligi Europy. W związku z zajęciem trzeciego miejsca w zmaganiach grupowych Ligi Mistrzów, Ajax znalazł się w 1/16 LE, gdzie zmierzy się z Lille. Jest to z pewnością jedna z najciekawszych par tego etapu rozgrywek. Trudno wskazać faworyta, dlatego gracz pokroju Hallera będzie Ajaksowi niezwykle potrzebny.
Niewykluczone, że 26-latek nie pojawi się na murawie w żadnym ze spotkań Ligi Europy. Haller nie znalazł się bowiem na liście zawodników klubu zgłoszonych do rozgrywek. Na ten moment nie wiadomo, kto dokładnie popełnił błąd. Jeśli wina leży po stronie Ajaksu, to Haller najprawdopodobniej nie zagra w LE.
Kuriozalną sytuację potwierdził rzecznik klubu Miel Brinkhuis w rozmowie z AD – Rzeczywiście nie ma go na liście, próbujemy dowiedzieć się, co poszło nie tak.