Lampard i Gerrard opuszczają MLS. W jakiej roli wrócą do Anglii?

lampard

Frank Lampard i Steven Gerrard oficjalnie pożegnali się z MLS. Jaki będzie ich kolejny krok? Czy wrócą do klubów, w których święcili największe sukcesy, już w nieco innej roli?

Po blisko dwóch latach spędzonych w Stanach Zjednoczonych i zarobieniu niemałych pieniędzy, Frank Lampard i Steven Gerrard powiedzieli „dość”. Obaj potwierdzili już, że nie podpiszą nowej umowy ze swoimi klubami, która wygasa odpowiednio wraz z końcem 2016 i w połowie 2017 roku.

Taką sytuację mogą wykorzystać poprzednie kluby obu Anglików. Chelsea zamierza zaoferować Frankowi Lampardowi posadę, jeśli ten zdecyduje się zakończyć piłkarską karierę. Do tej pory Lampard jednak nie sprecyzował swojej przyszłości, co ma uczynić w najbliższych dniach, kiedy to podejmie ostateczną decyzję. Anglik wciąż rozważa, czy kontynuacja kariery piłkarskiej będzie najlepszą opcją. Frank posiada także propozycję od telewizji Sky, ale tajemnicą poliszynela jest fakt, że największe szanse na pozyskanie swojego byłego piłkarza ma właśnie klub ze Stamford Bridge. Mało prawdopodobne, że owa oferta będzie dotyczyć wznowienia kariery piłkarskiej. Jak podaje Matt Law z „Telegraph” – w grę wchodzi wzmocnienie sztabu szkoleniowego obecnego menedżera Chelsea, Antonio Conte, bądź rola ambasadora klubu.

Klub z Londynu nie chce ryzykować utraty swojej legendy na rzecz innego klubu. W takiej sytuacji znalazł się Arsenal, gdy Patrick Vieira zdecydował się pracować w Manchesterze City. Pomimo krótkiego epizodu Lamparda w City, który niektórzy kibice nadal mają mu za złe, Anglik wciąż jest uznawany za wielką legendę klubu ze Stamford Bridge, co potęguje oczekiwania sympatyków Chelsea. Fani „The Blues” w każdym meczu skandują nazwisko Anglika i jego ewentualne sprowadzenie byłoby ukłonem w stronę kibiców.

W podobnej sytuacji jest Steven Gerrard. Spekulacje na temat jego osoby zmierzają w stronę powrotu do Liverpoolu. Sytuacja może być kalką tej Franka Lamparda i legenda „The Reds” otrzyma wyłącznie propozycję dołączenia do sztabu szkoleniowego. Liverpool od dawna jest w stałym kontakcie ze swoim byłym kapitanem. W październiku Juergen Klopp został zapytany o ewentualny powrót Anglika do Merseyside: – Steven zawsze jest mile widziany w naszym zespole. Nie chcę jednak dywagować na temat jego przyszłości. Wszystko, co ustaliliśmy lub będziemy ustalać, załatwimy we własnym gronie, nie chcemy używać do tego mediów – stwierdził Niemiec.

Gerrard, potwierdzając odejście z MLS, przyznał, że nadal czuje głód piłki i chce podjąć decyzję w najbliższych dwóch, trzech tygodniach. Tak czy siak, Gerrard prędzej czy później odwiedzi Liverpool z powodu kursów trenerskich, dzięki którym jest częstym gościem akademii klubu.

Czy ostatecznie obaj Anglicy powrócą na stałe do swoich byłych zespołów? Kiedy Steven Gerrard w 2015 roku opuszczał „The Reds”, prezes – Tom Werner – stwierdził, że klub nigdy nie pożegnał się z Gerrardem, ponieważ prędzej czy później on wróci na Anfield. Inna sytuacja miała miejsce z Frankiem Lampardem, który notabene nie otrzymał nawet godnego pożegnania od władz klubu.