Melwood to legendarne już miejsce związane z Liverpoolem. Ten ośrodek treningowy służy liverpoolczykom już od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Zanim doszło do gruntownego remontu, miejsce to długo służyło wielu pokoleniom piłkarzy „The Reds”. W 2001 roku rozpoczęto remont i z miejsca archaicznego powstał nowoczesny ośrodek treningowy. Żywot Melwood dobiega jednak końca, a wszystko za sprawą Juergena Kloppa i zarządu klubu.
Klub postanowił, że ośrodkiem treningowym Liverpoolu będzie Kirkby. Włodarze postanowili dokonać gruntownej reorganizacji klubowej akademii w Kirkby. Tam, gdzie teraz trenuje młodzież, ma powstać potężny, nowoczesny obiekt treningowy zarówno dla piłkarzy pierwszego zespołu, jak i dla akademii. Realizacja projektu ma kosztować aż 50 milionów funtów. To potężna inwestycja, jednak wszyscy traktują ją z dużą dozą optymizmu. Publiczne konsultacje, niezbędne w tego typu przedsięwzięciach, mają odbyć się w przyszłym miesiącu.
Skąd w ogóle wziął się ten pomysł? Oczywiście ze strony Juergena Kloppa. Niemiec wielokrotnie podkreślał, że połączenie klubowej akademii z ośrodkiem treningowym pierwszego zespołu jest po prostu niezbędne. W ten sposób nie trzeba tracić czasu na przemieszczanie się między oddalonymi od siebie o kilka kilometrów ośrodkami. A jak wiemy, na pewnym poziomie każda zaoszczędzona minuta może zrobić różnicę: – Musimy rozwijać klub. Chodzi o długofalowy rozwój, a nie tylko na czas mojego kontraktu. Czujemy się odpowiedzialni za Liverpool.
Liverpool ze łzami w oczach opuści legendarne już Melwood. Juergen Klopp woli jednak spoglądać w przyszłość, a nie żyć przeszłością. Rozbudowa Kirkby to potężna inwestycja. Klub ma wykupić prawie sześć hektarów boisk znajdujących się na zapleczu ośrodka akademii. Oprócz renowacji boisk i rozbudowy całej bazy, klub ma rozbudować także gminne boiska, znajdujące się w pobliżu Kirkby, a także wybudować nowy parking samochodowy.
– W poprzednim sezonie nie miałem czasu, żeby przyglądać się, jak funkcjonuje nasza akademia. To jeden z powodów, dla których chcemy połączyć akademię z naszym ośrodkiem treningowym. Nie trzeba przemieszczać się między oddzielonymi od siebie o kilka kilometrów miejscami.
Z wizją Juergena Kloppa zgadza się dyrektor generalny klubu, Andy Hughes. Anglik zdaje sobie sprawę z tego, że Melwood to ośrodek bardzo zasłużony dla klubu, jednak mający swoje ograniczenia. Brak przestrzeni nie pozwala go rozbudować. Pozostanie w starym miejscu nie pozwoliłoby rozwinąć klubu: – Połączenie ośrodka treningowego pierwszego zespołu z klubową akademią to naprawdę ekscytująca propozycja. Może to przynieść klubowi same korzyści. Chcemy także pomóc w ulepszeniu pewnych miejsc należących do lokalnej społeczności. Wiemy, że Melwood to ważna część historii Liverpoolu. Ma jednak swoje ograniczenia, które nie pozwalają nam pójść do przodu, stąd musimy przenieść się w inne miejsce.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Liverpool przeniesie się w nowe miejsce jeszcze przed sezonem 2019/2020. Ośrodek Melwood ma zostać sprzedany, a grunty będą przeznaczone na budowę lokali mieszkalnych.