Legendarny zawodnik Arsenalu powalczy o utrzymanie w Primera Division

Tony Adams trenerem Granady

Niezwykle barwny Tony Adams został dzisiaj szkoleniowcem Granady. Jako główny cel stawia się przed nim oczywiście utrzymanie. Kibice mogą się czuć pewnie po tej roszadzie? Raczej nie. 

Działacze Granady stracili cierpliwość do Lucasa Alcaraza po porażce z Valencią 1:3 w ostatni weekend. Nic w tym dziwnego, skoro tracą aż siedem punktów do miejsca gwarantującego utrzymanie. Ostatnie tygodnie w wykonaniu Granady były fatalne. Na pięć ostatnich spotkań zdołała wywalczyć tylko jeden punkt! Zmiana trenera wydawała się oczywistością, ale wybór nowego szkoleniowca już taki logiczny się nie wydaje.

Tony Adams, czy ktoś nie zna tego pana? Czterokrotny mistrz Anglii z Arsenalem. Tak, tak Arsenal w przeszłości wygrywał! Ale wróćmy do meritum i tego, czy Adams ma jakiekolwiek papiery na dobrego trenera? W przeszłości pracował w Wycombe i Portsmouth, gdzie spektakularnych sukcesów nie odniósł. Wszędzie zagrzał miejsce maksymalnie jeden rok. Później była jeszcze młodzieżówka Feyenoordu, ale i tam nie zrobił wielkiej kariery. Wisienką na torcie była praca w Azerbejdżanie, gdzie tamtejsi kibice nie chcą nawet o nim pamiętać. Czy z takim doświadczeniem uratuje Granadę przed spadkiem? Do tego lepiej, żeby Adams nie przechodził zbyt dużo stresów, a na to się nie zanosi.

a

Jak to się stało, że Adams otrzymał szansę w Granadzie? Od zeszłego roku były gwiazdor Arsenalu pełni w hiszpańskim klubie funkcję dyrektora sportowego. Poza tym w przeszłości był wiceprezydentem firmy DDMC, której właścicielem jest właściciel Granady, Jiang Lizhang. Teraz czas na nowe wyzwanie!

Nie wróżymy tej kandydaturze wielkiego powodzenia. To po prostu musi skończyć się spadkiem, ale futbol już nie raz nas zaskakiwał. Jedno jest pewne – liga z Adamsem na pewno będzie dużo ciekawsza.

Komentarze

komentarzy