Liverpool ponownie rozbije bank w styczniu? Klopp zdradza plany na nadchodzące okienko

Juergen Klopp
Juergen Klopp

Kupno Virgila van Dijka niemalże rok temu okazało się prawdziwym majstersztykiem ze strony Liverpoolu. Pomimo wydania przez „The Reds” 75 milionów funtów na Holendra, ten transfer wart był każdej ceny. Czy władze ekipy z Anfield ponownie powtórzą takie rozwiązanie i zimą rozbiją bank na kolejne wielkie wzmocnienie?

Według Juergena Kloppa raczej nie dojdzie do takiej sytuacji. Wyjątkiem mogą być jedynie problemy zdrowotne jego najważniejszych zawodników.

– Jestem bardzo zadowolony z tego, co mam, ale nigdy nie wiesz, co może się wydarzyć. Dlatego zawsze trzymam otwartą furtkę, na wypadek, gdyby spotkało nas coś niespodziewanego. Mamy dużo gier i dopóki możemy w nich rotować naszym składem, wszystko jest w porządku. Jeśli coś dramatycznie się zmieni, to będziemy reagować.

Póki co z urazami w drużynie Niemca zmagają się Joe Gomez i Joel Matip. Na nieszczęście Kloppa są to dwaj środkowi obrońcy. Wobec tego w pierwszym składzie musi występować Dejan Lovren.

– Obecnie naszych dwóch środkowych defensorów zmaga się z urazami i w tej strefie boiska nie mamy wiele opcji. James Milner jest wszechstronnym zawodnikiem, ale nie mamy zbyt wielu takich graczy, którzy mogą zagrać na wielu pozycjach – stwierdził Klopp.

Mimo to mało prawdopodobne jest to, że zimą dojdzie do Liverpoolu nowy stoper. Póki co z „The Reds” łączy się jedynie Christiana Pulisicia, choć Amerykanin jest przymierzany także do Chelsea.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy