
Piłkarze Evertonu przerwali niechlubną serię spotkań bez zwycięstwa i zgarnęli trzy punkty w starciu z Arsenalem. W kadrze meczowej nie pojawił się Lucas Digne. Według ostatnich doniesień mediów, francuski defensor nie zmagał się z problemami zdrowotnymi, a nieobecność 28-latka jest efektem konfliktu na linii Digne – Benitez.
Trudno znaleźć kilka pozytywnych aspektów związanych z pracą Beniteza w Evertonie. Co prawda hiszpański szkoleniowiec stanął przed trudnym wyzwaniem, gdyż „The Toffees” nie wydali zbyt wiele pieniędzy w letnim oknie transferowym. Mowa o raptem dwóch milionach. Tyle kosztował Demarai Gray, który przeniósł się z Bayeru do Evertonu.
Digne w konflikcie z Benitezem?
Benitez nie zdziałał cudów. Everton jest obecnie na dwunastym miejscu w tabeli z przewagą ośmiu punktów nad strefą spadkową. W ostatniej kolejce „The Toffees” dość niespodziewanie wygrali na własnym obiekcie z Arsenalem, przerywając serię ośmiu meczów bez zwycięstwa.
Drużynie nie pomógł Lucas Digne, który nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Jak twierdzi „The Athletic”, nie jest to efekt problemów zdrowotnych Francuza. Według wspominanego źródła, Digne został pominięty w wyborze kadry na ten pojedynek, gdyż wpadł w konflikt z Rafą Benitzem. Defensor Everton ma być sfrustrowany swoją aktualną rolą w zespole. Lucas musi obecnie bardziej skupiać się na obronie aniżeli ofensywie i traci tym samym swoje największa atuty.
'The Athletic” uważa, iż Digne porozmawiał na ten temat z Benitezem, co wywołało spięcie. Szkoleniowiec Evertonu podjął decyzję o odsunięciu piłkarza. Na ten moment nie wiadomo, czy konflikt obu panów został zażegnany. Nie można wykluczyć, iż przy dalszej pracy Beniteza, Lucas Digne opuści klub.