Uraz Luisa Suareza oraz kontuzja Ousmane Dembele powodują, iż sytuacja Barcelony w kontekście ofensywnych pozycji jest bardzo niepokojąca. Quique Setien ma tak naprawdę do dyspozycji zaledwie trzech zawodników. Są to Messi, Fati oraz Griezmann. Nic dziwnego, że „Duma Katalonii” najprawdopodobniej skorzysta z możliwości przeprowadzenia transferu, mimo braku okna. Jedną z opcji według mediów jest… Luis Suarez, 22-letni snajper występujący obecnie w Realu Saragossa.
Tuż po oficjalnym komunikacie klubu na temat kontuzji Dembele, dziennikarze zaczęli spekulować w kwestii ewentualnego zastąpienia Francuza. Przepisy RFEF pozwalają bowiem ściągnąć drużynie piłkarza, jeżeli jeden z zawodników zespołu pauzuje minimum przez pięć miesięcy. Warunek jest jednak jeden. Klub może wzmocnić się graczem występującym w Hiszpanii.
Nic dziwnego, że media łączyły z „Dumą Katalonii” takich graczy jak Christian Stuani, Willian Jose czy Loren Moron. Inne spojrzenie na całą sytuację ma audycja radiowa „El Larguero” w Cadena SER. Według wspominanego źródła, Barcelona rozważa sprowadzenie Luisa Suarez. Tak, nie nastąpił żaden błąd. Mowa o 22-letni napastniku z Kolumbii. Luis Suarez występuje obecnie w Realu Saragossa, gdzie radzi sobie bardzo dobrze.
Środkowy snajper strzelił bowiem 14 bramek oraz zaliczył 3 asysty w 24 występach w LaLiga 2. Formalnie Suarez byłby oczywiście zastępcą Dembele, jednakże Kolumbijczyk zapewne pełniłby obowiązki kontuzjowanego Suareza z Urugwaju.
Cała transakcja nie będzie łatwa do zrealizowania. Wszystko za sprawą obecnej sytuacji klubowej piłkarza. Luis Suraez do Hiszpanii jest wypożyczony z Watfordu. W ekipie „Szerszeni” 22-letni napastnik jeszcze nie rozegrał spotkania.
